Wczoraj odbyła się kolejna rozprawa dotycząca Wojciecha B, Justyny Z i Mariana S. Podczas rozprawy przesłuchiwano żonę Norberta B, byłego już prezesa ZEC-u, która szczegółowo odpowiadała na pytania sędzi Nowak-Łon.

fot. Sz

W całym nagraniu często pojawiają się słowa niecenzuralne, ponadto można usłyszeć, jak były prezes ZEC Norbert G, tłumaczy się Wojciechowi B, z zeznań go obciążających, jakie złożył już przed odpowiednimi służbami. Obwinnia Szymona Sz, byłego też prezesa ZEC, i twierdzi, że to on jest winny powstania tej afery oraz , że on "wplątał" w to wszystko Wojciecha B.

Norbet G zadeklarował też Wojciechowi B swą pomoc w wyjściu z całej tej kłopotliwej sytuacji.

W nagraniu można usłyszeć było też Justynę Z, która oskarża dziennikarzy za nagłośnienie całej sprawy i podaje nawet kilka ich nazwisk, którzy według niej zawinnili. Jak sama stwierdziła, jeśli jest tylko cień szansy, to będzie "walczyła", aby wyjść z całej tej sytuacji z honorem i wyciągnąć też z niej innych.

W nagraniu można usłyszeć też głos zaniepokojonego Wojciecha B, który pyta się osoby uczestniczące w spotkaniu, jak można wybrnąć z całej tej sytuacji?

Uczestnicy doradzają mu, informują go także o różnych rzeczach, przemyśleniach. W nagraniu pada znów krótka wymiana zdań między Wojciechem B i Norbertem G. Norbert G znów wskazuje na Szymona Sz, jako winnego całej tej sytuacji i kieruje pod jego adresem obraźliwe epitety i twierdzi, że Szymon Sz, "zeszmacił wszystkich". Następnie Norbert G oświadcza, że jest gotów zmodyfikować swoje wcześniejsze zeznania.

Podczas wczorajszej rozprawy prokurator wnioskowała o przeprowadzenie konfrontacji pomiędzy Szymonem Sz, a Norbertem G. Sąd ma także przesłuchać 31 świadków, a także wyznaczył dwa terminy kolejnych rozpraw tj. na 9 lipca na godzinę 9.00, kiedy to ma odbyć się konfrontacja pomiędzy Szymonem Sz, a Norbertem G oraz na 26 lipca, kiedy sąd przesłucha pozostałych świadków.

(Sz)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU