Z mieszkańcami miasta dziennikarze TV "Trwam" spotkali się przy starachowickim magistracie w środę(25 lipca) po południu. Z tego miejsca na cała Polskę transmitowano cykliczny program "Po stronie prawdy". Zobaczyliśmy i usłyszeliśmy głównie działaczy i członków miejscowych struktur PiS.

fot. Gazeta Starachowicka

-Chcę doprowadzić do tego, aby starachowiczanie mogli wybrać dobrego prezydenta - mówił poseł Lipiec.

Radna PiS Lidia Dziura zwróciła natomiast uwagę na nastawienie starachowiczan do obecnie panującej w mieście sytuacji oraz próby - jak stwierdziła - manipulacji.

-Ludziom opowiada się różne dziwne historie i mają wrażenie, że są bezradni - mówiła radna dodając, że warto wziąć udział w referendum.

Możliwość wypowiedzi na antenie TV "Trwam" mieli również: Danuta Krępa, Joanna Główka z PiS-u, Janusz Skibiński - były naczelnik Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta, Andrzej Pruś ze struktur powiatowych PiS, radny powiatu Dariusz Nowak oraz przedstawiciel Stowarzyszenia Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych Adam Wyrębkiewicz. Jak jeden mąż, na rządzących w mieście suchej nitki nie zostawili...

Obecna na telewizyjnym spotkaniu senator Beata Gosiewska też podkreślała wielką wagę sierpniowego referendum.

- Razem można bardzo wiele, a siła głosu jest ogromna - agitowała i jak wszyscy zabierający głos w programie zachęcała starachowiczan do udziału w głosowaniu, jako jedynym sposobie na odwołanie skorumpowanej władzy w naszym mieście.

Do programu zaproszono również pełniącego obowiązki prezydenta miasta Sylwestra Kwietnia, ale przesłał jedynie pismo, które odczytali dziennikarze programu. A było w nim o obecnych i planowanych inwestycjach, realizowanych na terenie miasta przez Urząd Miejski. Sylwester Kwiecień zapewnił w nim też, że udzieli wywiadu TV "Trwam" w późniejszym terminie, po uzgodnieniu z rzecznikiem.

(Kas)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU