Juventa Starachowice pokonała w ostatnim sparingu Kamienną Brody 1:0. Jedyną bramkę dla starachowiczan zdobył w 70. minucie spotkania Dariusz Anduła.

Juventa Starachowice pokonała w ostatnim sparingu Kamienną Brody 1:0. Jedyną bramkę dla starachowiczan zdobył w 70. minucie spotkania Dariusz Anduła.
fot. Marcin Słoka

Juventa Starachowice pokonała w ostatnim sparingu Kamienną Brody 1:0. Jedyną bramkę dla starachowiczan zdobył w 70. minucie spotkania Dariusz Anduła.
fot. Marcin Słoka

Juventa Starachowice pokonała w ostatnim sparingu Kamienną Brody 1:0. Jedyną bramkę dla starachowiczan zdobył w 70. minucie spotkania Dariusz Anduła.
fot. Marcin Słoka

Juventa Starachowice pokonała w ostatnim sparingu Kamienną Brody 1:0. Jedyną bramkę dla starachowiczan zdobył w 70. minucie spotkania Dariusz Anduła.
fot. Marcin Słoka

Zobacz:
ť zdjecia w galerii [16]

Nastepna wiadomosc:
ť Seniorski Star, młodzieżowa Juventa?

Poprzednia wiadomosc:
ť Wisła popłynęła w Starachowicach [ZDJĘCIA+VIDEO]

Juventa: Wesołowski - Gębura, Kiełbasa, Głodek, Konieczny, Piórkowski, Płusa, Jagiełło, Czarnecki, Fabjański, Stawiarski oraz Kwiecień, Styczyński, Korona, Tobiszewski, Anduła, Senderowski.

Sobotni sparing z V-ligową Kamienną Brody był ostatnim meczem kontrolnym Juventy w tym okresie przygotowawczym. Wydawało się, że spośród wszystkich spotkań rozegranych tego lata mecz z Kamienną powinien być najłatwiejszym do wygrania, jednak starachowiczanie szybko starli się z brutalną rzeczywistością.

Od pierwszych minut spotkania mecz był bardzo wyrównany, a momentami to właśnie Kamienna groźniej atakowała bramkę gospodarzy. W pierwszej połowie starachowiczanie nie byli w stanie skonstruować choćby jednego poważnego zagrożenia pod bramką Dawida Kalisty, natomiast przyjezdni mieli co najmniej jedną dobrą okazję do objęcia prowadzenia.

Druga połowa przyniosła na szczęście przynajmniej częściową zmianę obrazu gry. Juventa stała się bardziej aktywna w ofensywie, co w 70. minucie potwierdził Dariusz Anduła zdobywając jedynego gola w tym meczu. Na bramkę uderzył Mariusz Fabjański, a interweniujący Dawid Kalista wybił piłkę wprost pod nogi nadbiegającego Anduły.

Mimo braku klarownych sytuacji starachowiczanie mogli się jeszcze pokusić o podwyższenie wyniku, gdyż często gościli w okolicach pola karnego Kamiennej. Z drugiej strony trzeba nadmienić, że również goście mogli zdobyć bramkę w końcówce spotkania- zawodnik Kamiennej starał się przelobować Przemysława Wesołowskiego, a starachowiczan uratowała poprzeczka.

Marcin Słoka

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU