22 października do Dyżurnego PSK wpłynęło zgłoszenie od Dyżurnego Policji o wycieku płynów eksploatacyjnych po kolizji dwóch pojazdów.

fot. KP PSP w Starachowicach

fot. KP PSP w Starachowicach

Nastepna wiadomosc:
ť Zawodnicy WIKINGA na podium

Poprzednia wiadomosc:
ť Reprezentanci klubu sportowego "Wiking" powalczą o tytuły Mistrzów Polski

Jak się okazało Starachowiccy policjanci zatrzymali po pościgu ulicami miasta 34-letnigo mieszkańca gminy Mirzec, który mając ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie doprowadził do kolizji drogowej. Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata.

W sobotę po południu dyżurny starachowickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że ulicami miasta jedzie pojazd marki Rover, którego kierujący prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Powyższa informacja został natychmiast przekazana podległym patrolom. Po kilku minutach na jednej z ulic policjanci zauważyli opisywany pojazd. Na widok radiowozu kierujący ruszył i zaczął uciekać, przejeżdżając przez żywopłot. Funkcjonariusze udali się w pościg za autem, które w pewnym momencie uderzyło w zaparkowany na poboczu pojazd Opel Zafira. Następnie z Rovera wysiadł kierujący, który zaczął uciekać. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który jak się okazało był nietrzeźwy i miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali już mu prawo jazdy. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata.


źródło: KP PSP w Starachowicach / KPP w Starachowicach