Władze gmin, przez które przebiega ta ważna arteria, dyskutowały 26 lipca br. na temat modernizacji mającej podnieść jej komunikacyjne znaczenie. Spotkanie odbyło się w Urzędzie Gminy w Brodach.

fot. Gazeta Starachowicka

Gmina Brody została wybrana nieprzypadkowo. Jej teren stanowi bowiem geograficzny środek odcinka drogi nr 9 położonego między Radomiem i Opatowem.

Na spotkanie przyjechali przedstawiciele samorządów najbardziej zainteresowanych poprawą drogi. Był wiceprezydent Radomia Igor Marszałkiewicz, wiceburmistrz Opatowa Adam Mazurek z członkiem zarządu powiatu opatowskiego Tomaszem Sobierajem, a także Andrzej Moskwa, burmistrz Iłży, Ireneusz Ożdzyński, burmistrz Kunowa, Andrzej Matynia, starosta starachowicki oraz gospodarze: wójt gminy Brody Andrzej Przygoda, Jerzy Stąporek, przewodniczący Rady Gminy w Brodach, radni i przedstawiciele urzędu.

Pojawiła się także Ewa Sayor, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach z praktycznymi wskazówkami dla samorządowców. Radziła im, by zrezygnowali ze starań o przekształcenie „dziewiątki” w drogę ekspresową, bo taka inwestycja nie jest przewidziana w planach ministerstwa. Lepiej starać się o zakwalifikowanie trasy nr 9 do standardu odpowiadającego drodze szybkiego ruchu, tzw. GP.

Różnica w jakości będzie minimalna, za to szanse na załatwienie sprawy dużo większe. Ponadto taka droga jest wygodniejsza dla mieszkańców, ponieważ skrzyżowania mogą być rozmieszczone częściej, niż w przypadku drogi ekspresowej.

Samorządowcy zgodzili się z argumentami dyrektor Sayor, a na koniec powołali komitet mający lobbować na rzecz modernizacji drogi. Jego przewodniczącym został Kazimierz Cymerys, wiceprzewodniczącymi prezydent Radomia i starosta opatowski, a na sekretarza wybrano wójta gminy Brody.

(iwo)