AAA
Pierwsza przegrana Juventy-Perfopol
Sobota, 12 lutego 2011r. (godz. 12:53)

Juventa-Perfopol odniosła pierwszą porażkę w tym okresie przygotowawczym, a miało to miejsce w meczu z II-ligowym Motorem Lublin. Starachowiczanie paradoksalnie stracili obie bramki w pierwszej połowie, która była bardzo dobra w ich wykonaniu.

Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
fot. Marcin Słoka
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
fot. Marcin Słoka
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
fot. Marcin Słoka
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
fot. Marcin Słoka
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
Mecz Juventy Perfopol Starachowice z Motorem Lublin
fot. Marcin Słoka

*Juventa-Perfopol Starachowice – Motor Lublin 0:2 (0:2)

Bramki:
Ligienza 20’, Prędota 38’.


Juventa-Perfopol: Wróblewski, Korona, Pastuszka, Gębura, Płusa, Drej, Gruszczyński, Wójtowicz, M. Kalista, Tobiszewski, Anduła oraz D. Kalista, Stępień, Senderowski, Radowiecki, Kopeć, Stawiarski.

Trener: Arkadiusz Bilski.

Motor: Mierzwa, Bodziak, Krystosiak, Żmuda, Wojdyga, Jankowski, Młynarski, Ligienza, Niżnik, Dykij, Prędota oraz Oszust, Fiedeń, Ścibior, Diaczuk, Bartniczek, Kycko, Wójcik, Temeriwski.

Trener: Tadeusz Łapa.

Starachowiczanie byli nastawieni na bardzo trudny pojedynek, gdyż ich rywalem była drużyna grająca w wyższej klasie rozgrywkowej. Początkowo wszystko wskazywało na to, że większe prawdopodobieństwo zdobycia bramki leży po stronie Juventy-Perfopol.

Już kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku sędziego Grzegorz Tobiszewski miał dogodną sytuację do oddania strzału, jednak wyraźnie przestrzelił. Ten sam zawodnik niemal przelobował bramkarza Motoru w 11. minucie spotkania, lecz tym razem doświadczeniem wykazał się Mierzwa. Kilkanaście sekund później Mirosław Kalista o mały włos pokierował by piłkę obok wychodzącego z bramki golkipera.


Podczas gdy starachowiczanom drogę do bramki skutecznie zagradzał Mierzwa, Motorowi wystarczyła jedna sytuacja podbramkowa, by objąć prowadzenie. Strzał z około 20 metrów odbił się od słupka, a skuteczną dobitką popisał się Adrian Ligienza.

Starachowiczanie byli znów o włos od zdobycia upragnionej bramki w 34. minucie, a tym razem przeszkodził im słupek, w który uderzyła piłka po strzale głową Karola Dreja.

Dwie minuty później dwukrotnie mógł wpisać się na listę strzelców Mirosław Kalista. Najpierw uderzył obok bramki, a następnie będąc praktycznie sam na sam z bramkarzem nie zdołał przechytrzyć Mierzwy. W 38. minucie ponownie bramkę zdobył Motor. Tym razem Piotr Prędota, nowy nabytek Motoru, uderzył zza pola karnego, a piłka po niezbyt dobrej interwencji Wróblewskiego wpadła do bramki.

Druga połowa była o wiele mniej ciekawa od pierwszej odsłony spotkania, a okazję do zdobycia bramek stwarzał sobie praktycznie tylko Motor. Tym razem to Lublinianie nie byli wielokrotnie pokonać Dawida Kalisty, nawet uderzając z bliskiej odległości. Piłka była uderzana przez nich niecelnie lub dobrymi interwencjami popisywał się młody bramkarz Juventy-Perfopol.

Następne spotkanie starachowiczanie rozegrają już w sobotę i w dodatku z jeszcze groźniejszym rywalem, a mianowicie Stalą Stalowa Wola. Mecz odbędzie się już tradycyjnie na boisku w Ożarowie.

Marcin Słoka

REKLAMA