AAA
55 lat komunikacji publicznej w Starachowicach
7 milionów klientów rocznie
Piatek, 03 czerwca 2011r. (godz. 00:12)

Zaczynali od pięciu autobusów na trzech liniach. Dziś prawie 10 razy tyle wozów obsługuje ponad 30 kursów na terenie miasta i okolicznych gmin. Miejski Zakład Komunikacyjny w Starachowicach, kontynuator Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego wkracza w 56. rok swojego istnienia.

fot. Gazeta Starachowicka

Ta liczba kryje się też w dacie początków jego funkcjonowania. W 1956 roku ówczesne MPK zaczęło wozić pierwszych pasażerów mając do dyspozycji 5 autobusów i prowizoryczną bazę w Starachowicach Zachodnich. Jednak szybko nastąpiła rozbudowa przedsiębiorstwa podyktowana dużym zainteresowaniem ze strony jeszcze bardzo mało zmotoryzowanych starachowiczan.


Doszło do kolejnej przeprowadzki na ulicę Krywki, a następnie na teren obecnej bazy przy ulicy Radomskiej. W szczytowym okresie MPK zatrudniało ponad 700 osób i zaliczało się do najlepszych tego typu zakładów w Polsce. W 2000 roku już jako Miejski Zakład Komunikacyjny został przekształcony w spółkę komunalną.

Najbardziej rozwojowy okres w historii nowego podmiotu to lata 2007- 2011. W tym czasie MZK zakupił 20 nowych autobusów i 40 nowych przystanków, rozpoczął proces zastępowania papierowych biletów elektronicznymi kartami przejazdu, poszerzył ofertę o turystyczne przejazdy międzynarodowe, a także zmodernizował zaplecze techniczne i administracyjne (remonty i unowocześnienie sieci komputerowej).

- Obecnie spółka dysponuje 49 autobusami i jednym autokarem dalekobieżnym. Obsługuje 32 linie, w tym 24 na terenie Starachowic. Zatrudniamy 152 osoby, przewozimy 7 mln pasażerów rocznie i optymistycznie patrzymy w przyszłość - mówił prezes MZK Jarosław Kateusz na jubileuszowym spotkaniu w hotelu Europa 26 maja br.

55. rocznicę przewozów autobusowych w naszym mieście świętowali byli i obecni pracownicy zakładu, lokalne władze, partnerzy biznesowi MZK oraz kadra kierownicza Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej w Warszawie, która była współorganizatorem uroczystości. Zaproszenie przyjęli: Adam Karolak, prezes Izby i Krzysztof Księżyk, przewodniczący tamtejszej rady nadzorczej.

- Mimo przemian politycznych i różnych problemów gospodarczych, firma się ostała i dziś jest dumą naszego miasta. Gdy parę lat temu ogłaszałem konkurs na prezesa MZK nie znałem jeszcze pana Kateusza. Na rozmowy zgłosił się młody, cichy, spokojny człowiek. Zaskoczył mnie wiedzą, wizją tej firmy, a potem talentem potwierdzonym codzienną pracą. Efekty widzimy, naprawdę jest się z czego cieszyć. Szerokiej drogi - życzył prezydent Wojciech Bernatowicz.

- Komunikacja miejska potrzebuje tak prężnych menedżerów, jak w tej firmie - komplementował prezes IGKM Adam Karolak.

- Nasza branża jest bardzo trudna, często niewdzięczna. Mieszkańcy traktują istnienie komunikacji miejskiej, jak rzecz oczywistą, tymczasem musimy sprostać wyzwaniom ze strony prywatnych przewoźników i komunikacji indywidualnej - dodał.

Jubileusze to tradycyjna okazja do podziękowań i wyróżnień. MZK wspomniał wszystkich swoich dyrektorów i prezesów począwszy od pierwszego z nich Romualda Proskury, który szefował najdłużej, bo ponad 20 lat. Po nim funkcje kierownicze pełnili kolejno: Mieczysław Kwiatkowski, Edward Siewierski, Andrzej Nowak, Barbara Musiałek, Krzysztof Makowski, Julian Ćwieluch, Marcin Leś, Piotr Adamus, Marek Rychlik i obecnie Jarosław Kateusz.

Nie wszyscy z tego grona mogli zjawić się na uroczystości. Ci, którzy mieli taką możliwość zostali uhonorowani okolicznościowymi upominkami. Odebrali je także przedstawiciele załogi: ci z najdłuższym stażem w firmie wynoszącym 40 lat i więcej (Grzegorz Maślanek, Mirosław Galas, Jan Jakwert, Zygmunt Nawrot, Jan Ptak) oraz najmłodsze pokolenie pracowników MZK (Anna Ziewiec, Rafał Krzepkowski, Emil Jakwert, Sebastian Urban).

(iwo)

REKLAMA