AAA
Kradli w kościele
Mają złodziei
Wtorek, 09 listopada 2010r. (godz. 09:43)

38 –letniego mężczyznę, który grasował po kościele na południu Starachowic, zatrzymał w sobotę wieczorem patrol policji. Został przyłapany na gorącym uczynku, gdy usiłował wynieść ze środka puchary za sportowe osiągnięcia ministrantów oraz gitarę. Okazało się, że nie działał sam. W niedzielę ujęto jego wspólnika.

fot. KPP w Starachowicach

Jak wynika z pierwszych ustaleń policji, mężczyzna ukrył się w środku świątyni, a po zamknięciu budynku wyszedł na łowy. Najpierw udał się do zakrystii. Po drodze musiał jeszcze wyłamać zamek. Zabrał z niej dwa pamiątkowe puchary, warte ok. 100 zł. Nie wzgardził także gitarą, za ponad 2 tys. zł, pozostawioną przy ołtarzu.


Na koniec zniszczył dwie szyby okienne, pięć witrażowych, a w nawie… załatwił swoją potrzebę fizjologiczną.

Odpowie za to nie tylko przed Bogiem, ale również przed sądem. Został bowiem nakryty przez policjantów z ogniwa patrolowo – interwencyjnego. Wezwał ich kapłan, który o dziwnych odgłosach w kościele dowiedział się od wiernych. I tym sposobem udało się udaremnić próbę kradzieży.

Badanie wykazało, że 38- latek, bez stałego miejsca zamieszkania, miał ok. 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie działał sam. W niedzielę policjanci zatrzymali drugiego sprawcę.

(An)

REKLAMA