Była już przy barierce i chciała skoczyć z balkonu na dziewiątym piętrze! Podobno dlatego, że wcześniej pokłóciła się ze swoim chłopakiem.

fot. KPP w Starachowicach

Tylko dzięki błyskawicznej reakcji policjantów, którzy rzucili się za nią, 26 – letnia kobieta żyje. W ostatniej chwili została wciągnięta do środka. Pogotowie zabrało ją do szpitala

- To były dosłownie ułamki sekundy – mówi GAZECIE 24–letni funkcjonariusz, który wspólnie z kolegą rzucił się na pomoc.

– W jednej chwili kobieta siedziała na krześle, a zaraz potem wybiegła na balkon i zaczęła wspinać się na barierkę. Nie mieliśmy czasu. Podbiegliśmy obaj, złapaliśmy ją i szybko wciągnęliśmy do środka. Działaliśmy instynktownie – opisuje wydarzenie policjant, który w swojej służbie uratował kolejne życie.

(An)