Dorota Kucy i Adrian Ścibiór z klasy III lps – delegowani przez społeczność ZSZ nr 2, wraz z opiekunami, odwiedzili 4 marca br. schronisko dla bezdomnych zwierząt w Dyminach.

fot. Gazeta Starachowicka

- Zebraliśmy około 50 kg karmy, koce, lekarstwa, obroże oraz maskotki, które służą wolontariuszom, by zabawiać swoje pupilki na wybiegu. Jest to jednak kropla w morzu potrzeb – napisali do GAZETY.

Dary zostały przyjęte z wielką radością, gdyż pod opieką schroniska jest obecnie ponad 60 psów, które wymagają opieki człowieka. Koty trafiają do prywatnych domów pracowników schroniska z powodu braku miejsca na zorganizowanie pomieszczeń dla nich. Zwierzaki, oprócz rzeczowej pomocy, potrzebują kontaktu z przyjaznymi im ludźmi.

- Pieski są bardzo ufne i spragnione ciepła. Mile widziani są wolontariusze chętni do opieki nad nimi. Jak dowiedzieliśmy się od pracowników, niedziela jest dniem, w którym najbardziej oczekiwana jest pomoc ze strony wolontariuszy – piszą i deklarują kontynuowanie akcji pomocy bezdomnym zwierzętom.

- Potrzebują jej przez okrągły rok – argumentują uczniowie.

(es)