AAA
Poetyckie fetowanie
Poniedzialek, 07 listopada 2011r. (godz. 10:08)

Przyjdzie w końcu czas na refleksję - czy są to oczy świata, czy może oczy na świat ? Bo jakże inaczej można określić twórczość Alicji Zanijat ?

Alicja Zanijat
Alicja Zanijat
fot. Gazeta Starachowicka

Poetka, autorka scenariuszy, tekstów okolicznościowych, programów artystycznych oraz wielu ładnych i pożytecznych cech, jest także wierną patriotką Wąchocka. Uroczyste spotkanie autorskie w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Wąchocku było więc formą podziękowania tamtejszego społeczeństwa i władz dla Alicji Zanijat - piewczyni historii i uroków miejsca swojego urodzenia.


Było miło, podniośle i wzruszająco, a najbardziej wzruszona i podekscytowana była oczywiście Alicja Zanijat, która nie omieszkała przeczytać swoim gościom kilka własnych wierszy. Twórczość swojej kochanej babci wyrecytował ślicznie jej wnuczek Bartosz, była także recytacja wybranej poezji przez młodzież z tamtejszego gimnazjum. Możemy się zgodzić z twierdzeniem, że duże zainteresowanie poezją pani Alicji, a co za tym idzie - duża poczytność, spowodowana jest ciepłym postrzeganiem spraw ludzkich, w ogromnej większości przypadków bardzo przystających do rzeczywistości.

O lżejszą formę twórczości zadbała prowadząca spotkanie dyrektor wąchockiej biblioteki Małgorzata Polakowska, zapowiadając występ "Kabaretu z różą". Krzywiło się szczerze i serdecznie nasze fizys słuchając tekstu śpiewanego do melodii: "Kolorowe jarmarki" i nie tylko. Jak słusznie zauważyli goście, do mocnego składu zdolnych wykonawców, dużo świeżości i profesjonalizmu wniosła Henryka Zalewska. Pyszna i robiąca wrażenie była scenka małżeńska odegrana w gabinecie psychoterapeuty.

Na szczególne brawa zasługiwała Krystyna Chrząstowska świetnie grająca tam rolę żony zaniedbywanej przez męża, który zawsze powinien wnosić dobry wkład w rozwój stosunków. Niewątpliwie część splendoru trzeba przyznać reżyserowi niniejszego kabaretu. Nie mogło być inaczej, dlatego też równie pięknym bukietem co Alicję Zanijat, wyróżniono także opiekunkę kabaretu Jadwigę Cwalinę-Krajewską.

Za świetną współpracę na płaszczyźnie wydawniczej dziękowali: prezes TPS Leszek Żmijewski i jego zastępczyni Zofia Walkiewicz, a przejęta i wzruszona poetka podziękowała przybyłym gościom, wszystkim, którzy pomagają jej przy publikacjach, a przede wszystkim Adamowi Cieślikowi za jego ogromną inwencję ilustratorską.

Marek Oziomek

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA