Wspólna ak­cja funk­cjo­na­riu­szy Straży Miej­skiej Straży Po­żar­nej do­pro­wa­dziła do ura­to­wa­nia psa który przy ulicy Kar­dy­nała Wyszyń­skiego wpadł do stu­dzienki ka­na­li­za­cyj­nej z któ­rej to sta­ra­cho­wiccy zło­mia­rze zde­mon­to­wali żeliwną po­krywę.

Wspólna ak­cja funk­cjo­na­riu­szy Straży Miej­skiej Straży Po­żar­nej do­pro­wa­dziła do ura­to­wa­nia psa który przy ulicy Kar­dy­nała Wyszyń­skiego wpadł do stu­dzienki ka­na­li­za­cyj­nej z któ­rej to sta­ra­cho­wiccy zło­mia­rze zde­mon­to­wali żeliw
fot. Straż Miejska Starachowice

Wspólna ak­cja funk­cjo­na­riu­szy Straży Miej­skiej Straży Po­żar­nej do­pro­wa­dziła do ura­to­wa­nia psa który przy ulicy Kar­dy­nała Wyszyń­skiego wpadł do stu­dzienki ka­na­li­za­cyj­nej z któ­rej to sta­ra­cho­wiccy zło­mia­rze zde­mon­to­wali żeliw
fot. Straż Miejska Starachowice

Nastepna wiadomosc:
ť Poseł Artur Gierada przyjedzie do Starachowic

Poprzednia wiadomosc:
ť Atak nożownika. Jest poszkodowany mężczyzna

O pomoc zwró­ci­li­śmy się do funk­cjo­na­riu­szy Straży Po­żar­nej któ­rzy posiadają na wyposażeniu odpowiedni sprzęt po­zwa­la­jący na prze­pro­wa­dze­nie ta­kiej ak­cji.

Po wy­cią­gnię­ciu psa ze stu­dzienki oczom funk­cjo­na­riu­szy uka­zał się żało­sny widok bar­dzo wy­chu­dzo­nego psa. Na pierw­szy rzut oka wi­dać było, że zwie­rzę spę­dziło w stu­dzience kilka dłu­gich dni. Po wy­do­sta­niu na po­wierzch­nię czworonóg bar­dzo się uspokoił. Te­raz pod cią­głą opieką le­ka­rza do­cho­dzi do siebie.

Dal­sze czyn­no­ści po­zwolą nam na usta­le­nie czy pies jest oznakowany. Cho­dzi tu o mi­cro­chipa, który umożliwiłby do­tar­cie do jego wła­ści­ciela. Póki co nie dysponujemy żad­nym zgłoszeniem, które pa­so­wa­łoby do zna­le­zio­nego zwierzecia. Warto wspo­mnieć, że ura­to­wany pies dzie­lił swoją ka­na­li­za­cyjną niedolę wraz ze szczątkami (ko­śćmi) in­nego psa. Jego po­przed­nik nie miał tyle szczę­ścia. Tam­tego szcze­ka­nia nikt nie usłyszał…

Źródło: Straż Miejska Starachowice


DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU