AAA
Tragiczny finał libacji
Kobieta nie żyje, partnera zatrzymała policja
Sroda, 21 listopada 2012r. (godz. 21:56)

Policja wyjaśnia zagadkę śmierci 54-letniej mieszkanki gminy Pawłów, której zwłoki w poniedziałek(12 listopada) nad ranem znalazł jej konkubent.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Złe wieści z "wiązek"

Poprzednia wiadomosc:
ť "Trzeźwy poranek"

W poniedziałek, około godziny 4.10, dyspozytor Pogotowia Ratunkowego powiadomił policję o śmierci 54-letniej kobiety na terenie gminy Pawłów. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy, którzy prowadzili czynności pod nadzorem prokuratora.


Ze wstępnych ustaleń wynika, że po karetkę zadzwonił konkubent kobiety, poinformowała nas Monika Kalinowska, rzecznik prasowy starachowickiej policji. Twierdził, że wspólnie ze zmarłą pili alkohol wieczorem, ale skończyli ok. godz. 21.00 i położyli się spać. Jak znalazł kobietę? Obudził się w nocy, by wyjść za potrzebą i właśnie przed domem zauważył partnerkę, która nie dawała już oznak życia. Wezwał więc pogotowie.

Zmarła miała obrażenia głowy, co mogłoby wskazywać na to, że ktoś się przyczynił do jej śmierci, choć oczywiście mechanizm powstania mógł być zgoła odmienny i nie musiał mieć związku z jej zagadkową śmiercią. By jednak rozwiać wszelkie wątpliwości, zwłoki decyzją prokuratora zabezpieczono. W związku ze sprawą zatrzymany został jej 48-letni konkubent, który w chwili zdarzenia miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Ale szybko go wypuszczono, po tym jak poznano wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok.

- Wykluczyły one działanie przestępcze, jako przyczynę śmierci kobiety - poinformowała nas rzecznik. - Mężczyzna po przesłuchaniach został zwolniony do domu.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA