Zakończenie budowy nowej pływalni przy ulicy Szkolnej będzie równoznaczne z likwidacją funkcjonującego po sąsiedzku starego basenu odkrytego. Miasto ma już wizję zagospodarowania terenu po tym obiekcie. Będzie to miejsce spotkań rodzinnych, w którym dorośli będą mogli spędzić czas przy grillu, a dzieci na placu zabaw, czy na boisku.

fot. Gazeta Starachowicka

- Nie ma racjonalnych powodów, by utrzymywać zdewastowany, wymagający ciągłych napraw obiekt, gdy w pobliżu jest budowany nowy – argumentował Wojciech Bernatowicz.

- Niecka starego basenu zostanie zasypana, a na jego miejscu urządzimy zielony teren rekreacyjny z wiatami na grille, a także miejscem na ognisko, placem zabaw dla dzieci i ewentualnie boiskiem trawiastym – opisywał prezydent.

Likwidacja starego basenu i przygotowanie miejsca wypoczynku na świeżym powietrzu kosztowałoby, jak szacuje gmina, około 50 tys. zł. Na tyle samo wyceniane jest postawienie zadaszonego obiektu, w którym znalazłby się grill wraz z miejscami siedzącymi plus 20 - 30 tys. zł na pozostałe zagospodarowanie.

Wykonawcę miasto wybierze w drodze zapytania ofertowego. Prezydent zapowiada, że nastąpi to jak najrychlej, by starachowiczanie mogli korzystać z nowego miejsca już w najbliższym sezonie grillowym, który tradycyjnie rozpoczyna się w maju.

- Na początek chcemy udostępnić ten teren mieszkańcom za darmo. Potem korzystanie odbywałoby się za symboliczną odpłatnością – mówi prezydent.

Na takich samych zasadach starachowiczanie i przyjezdni korzystaliby z nowego basenu przy ulicy Szkolnej, który ma być oddany przez inwestora na 30 maja br. Darmowy wstęp miałby obowiązywać od otwarcia obiektu przez całe najbliższe lato.

Przypomnijmy jeszcze, że od tego sezonu nie będzie także czynna pływalnia kryta przy ulicy Wojska Polskiego. Na razie nie ma oficjalnej decyzji, co się z nią stanie. Miasto rozważa następujące możliwości: sprzedaż, wydzierżawienie i namówienie Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej na przejęcie obiektu w drodze zamiany z gminą na działkę zabudowaną spółdzielnianą bazą remontową, która mogłaby wówczas zostać przeniesiona z Alei Armii Krajowej na Wojska Polskiego.

Miastu byłoby to na rękę, ponieważ niezbyt efektowna baza remontowa będzie, zdaniem włodarzy, nieładnie kontrastować z budowaną vis a vis halą targową „Manhattan”. Opinię tę podziela również sporo starachowiczan.

(iwo)