Oddzielny sygnalizator do skrętu w lewo ma się pojawić na skrzyżowaniu ulic: Miodowej, Wyszyńskiego i Alei Wyzwolenia w Starachowicach. Z takim wnioskiem wystąpiły do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad władze powiatu starachowickiego i jest już zgoda.

Andrzej Matynia
fot. Gazeta Starachowicka

- Podejrzewamy, że może nastąpić to w trzecim kwartale tego roku, lub na przełomie czwartego - powiedział GAZECIE starosta. - Mamy nadzieję, że dzięki temu będzie tam bezpieczniej.

Na razie to miejsce jest newralgiczne, bo często dochodzi tam do kolizji. Także dlatego, że osoby jadące ulicą Miodową mają ograniczoną widoczność w momencie, gdy chciałyby skręcić w lewo. Czas jednak pokaże, czy nowa organizacja ruchu rozwiąże problem.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU