Starachowiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 36 lat, podejrzanych o włamanie do dwóch samochodów i kradzież akumulatorów. Wartość strat pokrzywdzeni oszacowali na 450 złotych. Teraz grozi im kilkuletni pobyt w więzieniu.

fot. KPP w Starachowicach

fot. KPP w Starachowicach

Nastepna wiadomosc:
ť Łukasz Zaczyński nagrodzony za postawę na służbie

Poprzednia wiadomosc:
ť Pies pogryzł kobietę!

Tam razem z przybyłym patrolem zauważyli wybitą szybę w pojeździe Renault i otwartą pokrywę silnika. Wewnątrz brakowało akumulatora. Policjanci na śniegu zauważyli ślady obuwia. Idąc za nimi dotarli do bloku. Zauważyli przez okno, że w mieszkaniu na parterze przebywa kilka osób a na podłodze leży akumulator. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli narzędzia, które prawdopodobnie posłużyły do kradzieży. Cała grupa została zatrzymana w policyjnym areszcie. Wszyscy byli nietrzeźwi.

Jak wstępnie ustalili śledczy, o kradzież z włamaniem podejrzewani są dwaj mężczyźni w wieku 33 i 36 lat. Okazało się również, że noc wcześniej włamali się do Fiata Punto i ukradli z niego akumulator o wartości 250 złotych.

Mężczyźni są dobrze znani starachowickim stróżom prawa ze swojej wcześniejszej działalności przestępczej. Na początku stycznia byli zatrzymani, gdy próbowali ukraść dwie butle gazowe z zaplecza lokalu gastronomicznego.

Śledczy wówczas ustalili, że odpowiadają także za wcześniejsze włamanie i kradzież 4 butli gazowych z tego samego miejsca. Teraz grozi im kilkuletni pobyt w więzieniu.

Źródło: KPP w Starachowicach

Dołącz do nas na Facebooku!