AAA
Z Koroną na remis [VIDEO]
Poniedzialek, 27 lutego 2012r. (godz. 19:32)

Juventa Starachowice zremisowała w sobotnim sparingu z Młodą Ekstraklasą Korony Kielce 2:2. Można powiedzieć, że wynik jest dla starachowiczan dość nieszczęśliwy, gdyż kielczanie doprowadzili do wyrównania dopiero w 89. minucie spotkania.

*Korona ME Kielce - Juventa Starachowice 2:2 (1:1)

Bramki: Paweł Kaczmarek 44', Piotr Gawęcki 89' (k.) - Artur Kidoń 13', Mirosław Kalista 51'.


Juventa: Wróblewski - Korona, Styczyński, Gębura, Płusa, Kwiecień, Fabjański, Wójtowicz, Kopeć, M. Kalista, Kidoń oraz Wesołowski, K. Kalista, Jagiełło, Szymański, Piórkowski, Kiełbasa, Stawiarski.

Korona: Szlakotin (46. Białogoński) - Łobodzin (46. Zawłocki), Chamerski (46. Rogala), Kiercz, Duda (60. Zawadzki) - Kotarzewski (46. Papka), Jeziorski (60. Piotrowski), A. Paprocki (46. Nowak), Kaczmarek - Bąk, Gawęcki.

Po serii niekorzystnych wyników osiąganych w meczach sparingowych, w drużynie Juventy z pewnością wzrósł poziom sportowej złości. W sobotnim meczu z Młodą Ekstraklasą Korony Kielce starachowiczanie chcieli wreszcie zaprezentować się z dobrej strony, co z pewnością udało im się przynajmniej częściowo. Co warto odnotować, w zespole Korony wystąpiło kilku piłkarzy występujących także w pierwszym zespole- Paweł Sobolewski, Jakub Bąk, Bartosz Papka, Krzysztof Kiercz, Piotr Gawęcki oraz Ołeksij Szlakotin.

Juventa grała zdecydowanie bardziej agresywnie od kielczan, którzy mieli duże problemy z przedarciem się pod szesnastkę starachowiczan.

"Żółto-niebiescy" od pierwszych minut realnie zagrażali bramce Korony, co udokumentowali bramką w 13. minucie spotkania. Niesamowite zamieszanie powstałe po rzucie rożnym wykorzystał Artur Kidoń i strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza. W pierwszej połowie starachowiczanie mogli się jeszcze pokusić o podwyższenie prowadzenia, jednak Mirosław Kalista w dogodnej sytuacji uderzył tuż obok słupka.

Niestety, nieskuteczność starachowiczan wykorzystała kielecka Korona. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania piłkę w narożniku pola karnego przyjął Paweł Sobolewski, a następnie pięknym wolejem pokonał Tomasza Wróblewskiego.

Na odpowiedź starachowiczan nie trzeba było długo czekać- kilka minut po wznowieniu gry Mirosław Kalista zgubił obrońcę na lewej flance, a następnie uderzył w kierunku bramki. Piłkę w polu bramkowym przeciął jeszcze Krzysztof Kiercz nie dając szans na skuteczną interwencję swojemu bramkarzowi. Kalista był jeszcze bliski zdobycia przepięknej bramki w końcowych minutach spotkania, jednak tym razem bardzo dobrze zachował się kielecki golkiper.

W końcówce spotkania na nieszczęście dla Juventy do głosu zaczęli dochodzić kielczanie. Kilkakrotnie świetnie w bramce spisał się Przemysław Wesołowski, jednak na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego był zmuszony skapitulować. W polu karnym gracza Korony sfaulował… Dawid Korona, a rzut karny na bramkę zamienił Piotr Gawęcki.

Następny sparing starachowiczanie rozegrają w Radomiu z tamtejszym Radomiakiem. Spotkanie to odbędzie się w najbliższą środę o godz. 15:00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią Radomiaka.

Marcin Słoka

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA