AAA
Słupki stoją im na drodze do rozwoju
Pikieta handlowców ze Spółdzielczej
Sroda, 15 wrzesnia 2010r. (godz. 08:00)

Kilkudziesięciu właścicieli sklepów przy ulicy Spółdzielczej w Starachowicach demonstrowało w sobotę przeciw słupkom ustawionym przez zarządcę drogi. Z tego powodu nie mogą bowiem przywieźć towaru, a klienci dojechać po zakupy. Doprowadzeni do ostateczności kupcy przez około godzinę blokowali ruch na ulicy Spółdzielczej spacerując z transparentami po przejściu dla pieszych.

fot. Gazeta Starachowicka

Słupki pojawiły się około miesiąc temu w pobliżu wylotu Spółdzielczej na Targową. Zlokalizowane są na chodniku, jednak najbardziej przeszkadzają nie pieszym, ale zmotoryzowanym. Konkretnie właścicielom sklepów, którzy twierdzą, że słupki utrudniają dostawcom i klientom dotarcie do nich samochodami.


Wcześniej mogli ustawiać auta na chodniku, teraz jest to niemożliwe. A ponieważ na ulicy obowiązuje zakaz zatrzymywania się, handlowcy znaleźli się w swojego rodzaju pułapce, która negatywnie odbiła się na prowadzonej przez nich działalności.

Zanotowali spadek liczby kupujących i mniejsze obroty. Jak twierdzą, nikt ich wcześniej nie pytał o zdanie w sprawie słupków, a potem ich protesty były lekceważone. Dlatego sięgnęli po radykalne środki, by zamanifestować swoje niezadowolenie.

W sobotę uzbrojeni we flagi i transparenty z hasłami typu „Stop arogancji władzy” przez około godzinę maszerowali w tę i z powrotem po przejściu dla pieszych. Na razie nic nie osiągnęli, ponieważ na miejscu, z uwagi na wolny dzień, nie pojawił się nikt z decydentów.

Kupcy zapowiadają, że będą nadal walczyć przeciwko utrudnianiu im działalności, narażaniu na straty, a może nawet na zamknięcie sklepów.

(iwo)

Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!

REKLAMA