AAA
PTTK pod m³otek
Nie mog± d³u¿ej dop³acaæ
Sobota, 19 lutego 2011r. (godz. 19:36)

W³adze PTTK chc± sprzedaæ zabytkowy budynek dawnego dozorstwa wielkich pieców, przy ul. Krywki. Powód jest prosty: nie staæ na ich utrzymywanie dalej tej zabytkowej, ale i wielkiej ruiny. Zu¿yte krokwie, nadgnite belki, zawilgocone ¶ciany i przeciekaj±cy dach, czy wreszcie od dawna sypi±ca siê ju¿ weranda, to tylko u³amek problemów, z którymi zmagaj± siê od dawna, niestety sami. Doszli do tego momentu, w którym trzeba powiedzieæ „pas”.

PTTK w Starachowicach
PTTK w Starachowicach
fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
» Nastêpni stan± przed s±dem

Poprzednia wiadomosc:
» Kolejne zmiany w szpitalu

- Robili¶my, co by³o mo¿na, ¿eby za³ataæ dziury. Pisali¶my wszêdzie podania, pro¶by o wsparcie, ale nikt nie chcia³ nam pomóc – mówi GAZECIE Tomasz Stawski, prezes starachowickiego oddzia³u PTTK.


- No mo¿e z ma³ymi wyj±tkami bowiem prezydent Wojciech Bernatowicz zgodzi³ siê na umorzenie podatku, a Jaros³aw Nowak, dyrektor Powiatowego Urzêdu Pracy, przysy³a nam sta¿ystów. To dziêki nim wci±¿ istniejemy.

- Wszyscy pracujemy tu wolontariacko – mówi wiceprezes Szymon Przew³oka.

- Z wyj±tkiem naszej ksiêgowej, która jest zatrudniona na czê¶æ etatu. Nikt poza ni± nie bierze ¿adnych pieniêdzy. Od czasu do czasu wspieraj± nas przyjaciele: prezes Odlewni Polskich S.A. - Zbigniew Ronduda, Adam Papaj z Metal – Koloru, Zygmunt Wójcik (ZUTH) i Krzysztof Chaja.

- Przy ich pomocy przetrwali¶my najgorszy okres, a tak¿e koñcówkê roku, w której mieli nam ju¿ odcinaæ pr±d. Ale d³u¿ej tak funkcjonowaæ siê nie da – przekonuje prezes.

- Na strych nie wchodzimy w obawie, ¿e siê zawali. Zgni³y ju¿ stropy i belki, po wiêkszych opadach zaczyna przeciekaæ eternit. Weranda od dawna siê sypie. Mamy materia³y, ale ¿eby j± zrobiæ, potrzebne jest jeszcze jakie¶ 20 tys. z³ – mówi Stawski.

– Na ¶ciany wszed³ grzyb, z którym od dawna nie mo¿emy sobie poradziæ. Stosujemy preparaty, specjalne p³yny, malujemy farb±, ale to wszystko na nic. Wie pani dlaczego ta ¶ciana jest u nas czerwona? – pyta pokazuj±c na jeden z pokoi.

– Grzyb siê tak mocno w ni± w¿ar³, ¿e musieli¶my zerwaæ kawa³ ¶ciany, posmarowaæ j± specjalnym ¶rodkiem i dopiero po³o¿yæ tynk. W schronisku wymienione jest tylko jedno okno, bo na wiêcej nie by³o nas staæ. Ludzie nie chc± tu mieszkaæ, nie te standardy...

W pokojach jest czysto, stoi lodówka i telewizor, ale czarne „wykwity” faktycznie mog± odstraszaæ.

- Wiadomo, ¿e nie jest to hotel czterogwiazdkowy, tylko zwyk³e schronisko – przyznaje Szymon Przew³oka.

- Ale na dobr± sprawê, nie jeste¶my w stanie przyj±æ nawet autokaru z wycieczk±, mamy tylko 30 miejsc. W grudniu ca³y nasz dochód to by³y trzy osobodoby, raptem 75 z³. S± takie miesi±ce, ¿e ludzi nie ma w ogóle, a bywa i tak, ¿e nie ma wolnego miejsca.

Tury¶ci nocuj± u nas rzadko, czê¶ciej robotnicy, którzy pracujê w strefie lub na terenie miasta. Jeste¶my do¶æ tani – 25 z³ za noc, to nie s± du¿e pieni±dze, zw³aszcza ¿e jest tu aneks kuchenny. Mo¿na wiêc przygotowaæ sobie jaki¶ posi³ek. Mamy ³azienki oraz prysznice, ale ogólnodostêpne. A gdy przyje¿d¿a wycieczka, chce okre¶lonych standardów – ¿eby ³azienka by³a w pokoju, a je¶li nie to chocia¿ ubikacja, podczas gdy robotnikom potrzeba tylko dachu nad g³ow±.

Nie ma ich jednak teraz zbyt wielu.

- Jadê dzi¶ po starszego pana – mówi³ w pi±tek T. Stawski. – To bêdzie nasz pierwszy go¶æ w lutym, przyje¿d¿a na jedn± noc – doda³ po chwili.

– Trudno siê z tego utrzymaæ.

Od pocz±tku ³atwo nie by³o

Budynek jest w³asno¶ci± PTTK od 1972 roku, kiedy przekaza³a go Miejska Rada Narodowa. W latach 80. powsta³o w nim Regionalne Muzeum, które posiada dzi¶ ok. 3200 muzealiów z dziedziny archeologii, historii i numizmatyki.

Zbiory te pochodz± g³ównie z zakupu od spadkobierców miejscowego kolekcjonera - Teodora Krzy¿anowskiego, z pozosta³o¶ci po przedwojennych izbach muzealnych w W±chocku i Starachowicach oraz z darowizn spo³ecznych. Sta³± ekspozycjê stanowi± tu dwa dzia³y - wystawa archeologiczna ,,Okolice Starachowic w pradziejach”, prezentuj±ca dzieje kultury w rejonie rzeki Kamiennej od czasów najwcze¶niejszego osadnictwa do ¶redniowiecza oraz wystawa historyczna ,,Starachowice - historia miasta”, przedstawiaj±ca rozwój osady ku¼niczej, potem przemys³owej, le¿±cej w miejscu dzisiejszych Starachowic oraz miasteczka Wierzbnik, z których po po³±czeniu powsta³y Starachowice.

W dziale numizmatycznym znajduje siê unikatowa kolekcja niemieckich bonów wojennych zwanych „Notgeld” oraz zbiór monet, w których do najstarszych nale¿± monety greckie z 350-200 roku p.n.e. oraz rzymskie denary. Najwiêksz± pere³k± jest miecz rzymski z II w .n.e., a tak¿e ikona z 1497 r.

Zobaczyæ te¿ mo¿na wyroby z krzemienia m.in. czekany oraz imponuj±cy zbiór minera³ów, kamieni szlachetnych i skamielin wystêpuj±cych na terenie USA, który udostêpni³ stowarzyszeniu amerykañski kolekcjoner.

Robili, co mogli

Dziêki staraniom PTTK, budynek w 1997 r. wpisano na listê zabytków. I wtedy w³a¶nie zaczê³y siê coraz wiêksze problemy.

- Mieli¶my dostaæ pieni±dze na jego remont, ale nie zobaczyli¶my ani z³otówki – mówi prezes.

Na wszystkie remonty trzeba by³o dostawaæ zgodê konserwatora. W dodatku mog³y je wykonywaæ tylko osoby z odpowiednimi uprawnieniami, co jeszcze bardziej podra¿a³o ich koszt.

- Pisali¶my do starostwa, urzêdu miasta, ale wszêdzie dostawali¶my jednakow± odpowied¼: nie mamy ¶rodków na pomoc. ¯eby wnioskowaæ do Unii, trzeba mieæ na wk³ad w³asny, a my go nie mieli¶my. Na szczê¶cie dostawali¶my jakie¶ pieni±dze z Zarz±du G³ównego, dlatego budynek jako¶ jeszcze wygl±da. Ale od jakiego¶ czasu jest coraz gorzej.

- Wcze¶niej pisali¶my wnioski do MON. Wydeptali¶my ¶cie¿ki równie¿ do Ministerstwa Sportu i Turystyki – mówi wiceprezes Przew³oka.

- Ale ostatnio jedna tragedia goni drug±, a dla nas pieniêdzy nie ma, bo trzeba na przyk³ad zebraæ fundusze dla dzieci z terenów popowodziowych.

- Samorz±dy te¿ nie chc± nam pomóc – dodaje Stawski i nie kryje ¿alu do w³adz powiatowych.

- Jeste¶my zbulwersowani tym, ¿e pisz±c projekt „Regio Ferrea”, dotycz±cy renowacji i adaptacji huty ¿elaza, nie uwzglêdniono naszego budynku, mimo ¿e od samego pocz±tku stanowi integraln± czê¶æ Wielkiego Pieca. Przez wiele lat w XIX stuleciu pe³ni³ od funkcjê administracyjn±, by³ siedzib± Dozorstwa Wielkich Pieców –mówi Stawski.

– Chyba ju¿ wtedy starostwo chcia³o, ¿eby siê wszystko tu rozsypa³o. Muzeum mog³oby wtedy przej±æ nasze zbiory – mówi cytuj±c na dowód dokument z 2000 roku. Chodzi o odpowied¼ ówczesnego starosty Andrzeja Maci±ga na pismo PTTK w sprawie ewentualnej dotacji.

Oczywi¶cie odmown±, w czê¶ci dotycz±cej pomocy, ale zawieraj±c± propozycjê przekazania zbiorów w czasowy depozyt muzeum, w celu lepszego ich zabezpieczenia.

- Tu mamy nastêpne. Podpisane tym razem przez Krzysztofa Niedopytalskiego. Zamiast nam pomóc, chcieli tylko przej±æ nasze eksponaty – przekonuje Stawski.

Jak widzi to powiat?

Z takim postrzeganiem sprawy nie zgadza siê jednak wicestarosta Dariusz D±browski, który w owym czasie pe³ni³ funkcjê cz³onka Zarz±du Powiatu.
- Pad³a taka propozycja, ale kontekst by³ inny – stwierdzi³ w rozmowie z GAZET¡.

- PTTK nie kry³, ¿e je¶li nie dostanie dotacji, nie bêdzie w stanie utrzymaæ samego muzeum, dlatego zaproponowali¶my, aby do czasu rozwi±zania swoich problemów, przekaza³ eksponaty na zasadzie porozumienia do Muzeum Przyrody i Techniki. W tej sposób zosta³yby odpowiednio zabezpieczone. Mog³y byæ tak¿e eksponowane z wyra¼nym wskazaniem, ¿e s± to zbiory PTTK.

W ten sposób nie musieliby ponosiæ dodatkowych kosztów. Jako powiat nie mogli¶my udzieliæ im dotacji. Z prostej przyczyny, to nie my byli¶my organem za³o¿ycielskim, prowadzonego przez nich muzeum - wyja¶nia³.

- Co nie zmienia³o faktu, ¿e doceniali¶my i doceniamy walory tego budynku.

Sprawnie odpiera³ te¿ drugi zarzut dotycz±cy pominiêcia siedziby dozorstwa w projekcie.

- Na terenie powiatu jest co najmniej kilka, je¶li nie kilkana¶cie obiektów, które stanowi³y ci±g³y zak³ad produkcji ¿elaza nad Kamienn±: w Parszowie, W±chocku, Micha³owie, czy Brodach – wymienia³ wicestarosta. - Koñczy³ siê przecie¿ w Nietulisku. Podczas tworzenia projektu, nie uwzglêdnili¶my wszystkich na terenie samego muzeum. Nie posiadali¶my na tyle funduszy.

Ze wzglêdu na du¿e koszty, musieli¶my zrezygnowaæ z remontu budynku dawnej dyrekcji Zarz±du Huty, bo okaza³o siê, ¿e nie jeste¶my w stanie wy³o¿yæ tak du¿ych pieniêdzy na wk³ad w³asny. W samym muzeum znalaz³oby siê jeszcze wiele do pracy. A przecie¿ nie mogli¶my uwzglêdniæ w projekcie budynku, co do którego nie dysponowali¶my prawem w³asno¶ci.

Byli¶my jednym powiatem w Polsce, który zdecydowa³ siê na utworzenie muzeum, podczas gdy inne otrzymywa³y je z przydzia³u i do dzi¶ próbuj± siê ich pozbywaæ. Jeste¶my pozytywnym przyk³adem na to, jak mo¿na skutecznie dzia³aæ. Chcia³bym, aby podobnie by³o z PTTK, które przejê³o obiekt i podjê³o siê jego prowadzenia.

Wszystko wskazuje jednak na to, ¿e wkrótce przestanie on byæ jego siedzib±.
22 stycznia br., podczas Walnego Nadzwyczajnego Zjazdu Oddzia³ów PTTK, podjêto uchwa³ê umo¿liwiaj±c± sprzeda¿ obiektu.

- To nie by³a decyzja piêcioosobowego zarz±du – zapewnia wiceprezes Przew³oka. – Brali w tym udzia³ wszyscy uprawnieni cz³onkowie oddzia³ów.
Podjêli j± po wys³uchaniu wyst±pienia ksiêgowej na temat sytuacji finansowej oddzia³u.

- Nie jeste¶my w stanie utrzymaæ sami tego budynku, wiêc sprzedajemy go z zamiarem kupna czego¶ innego – wyja¶nia prezes.- W tej chwili czekamy ju¿ tylko na oficjaln± zgodê Zarz±du G³ównego PTTK. Zgodnie ze statutem, je¶li chcemy zbywaæ maj±tek, musimy go powiadomiæ, co zreszt± uczynili¶my i mamy ju¿ wstêpn± zgodê.

- W ¿adnym jednak wypadku nie oznacza to likwidacji muzeum – zapewniaj± obaj. – Chcemy kupiæ nowy budynek, do którego przeniesiemy wszystkie zbiory.

- Mieli¶my nawet ju¿ co¶ na oku – przyznaje Stawski - Ale budynek zosta³ sprzedany, dlatego rozgl±damy siê nadal.

Chc± kontynuowaæ dzia³alno¶æ

- My¶leli¶my o jakiej¶ kamienicy – przyznaje Szymon Przew³oka. – Muzeum mia³oby tam lepsze warunki ni¿ tutaj, w tym grzybie. By³oby na górze, razem z biurem. Do tego jakie¶ pokoje. A na dole sklepiki, z których co miesi±c wp³ywa³yby nam pieni±dze. Tak jest w Ostrowcu i ca³kiem dobrze na tym wychodz±. A my ka¿dy zarobiony czy pozyskany grosz ³adujemy w tej chwili w ³atanie dziur.

- Na utrzymanie budynku wydajemy rocznie ok. 60 – 70 tys. z³. Samo ogrzewanie w zimie kosztuje nas 4–5 tys. z³ miesiêcznie – mówi Stawski.

– Nie mamy wiêc na co czekaæ. Gdy tylko przyjdzie zgoda na sprzeda¿, bêdziemy og³aszaæ przetarg. Powo³ali¶my ju¿ specjaln± 11–osobow± komisjê, która bêdzie nad tym czuwaæ. Oprócz zarz±du oddzia³u, w jej sk³ad wszed³ przewodnicz±cy komisji rewizyjnej, a tak¿e piêciu innych cz³onków, którzy maj± nadzorowaæ nasze dzia³ania, ¿eby nikt nie powiedzia³, ¿e „zarz±d sprzedaje sam”.

Na razie nie ma jeszcze ostatecznej wyceny budynku oraz terenu, na którym stoi , ale mówi siê o ponad 2 mln z³.

- Je¶li nie uda nam siê kupiæ szybko odpowiedniego lokum, wynajmiemy jakie¶ mieszkanie – mówi wiceprezes.

– A zbiory w ostateczno¶ci mo¿emy przekazaæ tymczasowo do zaprzyja¼nionego muzeum, niekoniecznie w Starachowicach – dodaje.

– Równie dobrze mo¿e to byæ Muzeum Narodowe w Kielcach, czy oddzia³ PTTK w Koñskich. Na razie nie martwimy siê o to. Chcieliby¶my raz jeszcze podkre¶liæ, ¿e nigdy nie zamierzali¶my i zamierzamy zrezygnowaæ z muzeum.

- Bêdziemy prowadziæ go nadal – zapewniaj± obaj.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Star 266 - 31-01-2016 19:39
Ta koncepcja MB ma ju¿ dobrych kilka lat i jest .....koncepcj±. Nie wyobra¿am sobie aby mia³a byæ podstaw± do realizacji. My¶lê, ¿e powinien byæ ponownie og³oszony przetarg na projekt zagospodarowania parku z uwzglêdnieniem znacznego samofinansowania I by³o by dobrze gdyby wybrano lepiej ni¿ projekt rynku, który w minimalnym sto [...]
gallo88 - 31-01-2016 19:18
@Star266 No w³a¶nie brakuje mi szerszego kontekstu je¶li chodzi o ten artyku³ na stronie Radia Kielce. Taka trochê informacja widmo. Bo w lokalnych mediach o rewitalizacji parku dawno nie czyta³em (czytam tylko tyle co znajdê w internecie, gazet nie kupujê). Ta koncepcja z obrazka (z bloga @MB) w owym artykule ju¿ kr±¿y od jaki [...]
Star 266 - 31-01-2016 17:03
@Gallo88 Ja zdajê sobie sprawê gdzie jest ró¿nica miêdzy chcieæ a móc. Zw³aszcza tam gdzie potrzeba grubych milionów. I to ,¿e czego¶ nie daje/nie udaje siê zrobiæ nie stresuje mnie zbytnio. Natomiast uwa¿am, ¿e nale¿y planowaæ, szukaæ rozwi±zañ a nastêpnie finansowania. Co mam na my¶li. Mnie rozk³ada jak brak jest chêci, konc [...]
gallo88 - 31-01-2016 14:15
To w temacie parku: Czyta³em te¿ o planie "modelowej rewitalizacji" Kolonii Robotniczej i terenu przy SCK. Oby nie mo¿na tego by³o w³o¿yæ miêdzy bajki.
Star 266 - 31-01-2016 13:52
Oj, ¿ebym ja do¿y³ realizacji tych wszystkich planów: obwodnicy strefy, muzeum Starów, rewitalizacji Parku czy boiska pi³karskiego. W Parku jest potencja³ i to du¿y! Mo¿e nie potencja³ na zarabianie ale potencja³ sam w sobie. Potencja³ turystyczny. Potencja³ na rozwój(umiarkowany) miasta ale i na inne Jego postrzeganie. Czy¿ n [...]
christos132 - 31-01-2016 11:58
Park maja rewitalizowac , wiec lokalizacja Stemaru moze w perspektywie czasu przyniesc korzysci.
Star 266 - 31-01-2016 10:29
Ano. To jest niezbyt du¿a stacja , która schowana jest w parku. Handel detaliczny paliwem tak jak pisze Christos132 jest trudny podobnie jak ca³a bran¿a. Ale lubiê t± stacjê , która wraz z przyleg³± infrastruktur± pozwala siê utrzymaæ , póki co. Mamy sta³ych ,zadowolonych klientów i przez lata inwestujê w poprawê oferty w takim [...]
christos132 - 30-01-2016 20:19
Tu masz chyba racje , bo gdyby @star266 nie mial placu i uslug to na samym handlu paliwem itp bylby na minusie....
blus12 - 30-01-2016 01:56
....pewnie i taki sam los czeka i 'twoje' sk±d ino±d zas³u¿one acz kolwiek zupe³nie zaniedbane Twoje w³o¶ci zarz±dzane bez dba³o¶ci ......
Star 266 - 29-01-2016 23:10
....... a nastêpnie zrównano z ziemi± ;)
BennyBenassi - 29-01-2016 22:38
Niewiele dalej przebudowano szalet na pub, wiêc impossible is nothing :D
Star 266 - 29-01-2016 20:26
5 lat trwa³a historia sprzeda¿y i choæ podobnie¿ jest "klepniêta" to jest to historia z cyklu s-f. Lubiê kreatywne pomys³y. Ale inwestor bêdzie potrzebowa³ tyle¿ szczê¶cia co i kapita³u. Poza tym niedaleko ma Senatora z naprawdê dobr± kuchni± , obok Smakovitê z naprawdê dobrym jedzeniem. Wiêc jakie ma szanse w biznesplanie , no [...]
Star 266 - 03-07-2013 22:18
To nie jest prywatny maj±tek. 1 mln z³. Hm,niedziwne,¿e nie sprzedany od 2-3 lat. Przecie¿ tam trzeba ogromnych inwestycji. Tylko jak na tym zarobiæ ??? PS. To jeden z najstarszych budynków w mie¶cie. A zbiory ju¿ zosta³yznacznie rozszabrowane do innych obiektów.
piotr17edi2@vp.pl - 03-07-2013 21:55
Sory za odkopanie tematu sprzed 2 lat ale nie chcia³em zak³adaæ nowego. Mam pytanie czy schronisko jeszcze istnieje a je¶li tak czy nie wie kto¶ czy jest mo¿liwo¶æ organizacji ogniska .
BOSS - 23-02-2011 01:11
Schronisko jest ca³kiem prywatnym maj±tkiem, to po pierwsze.
Prober - 22-02-2011 23:10
aajkk - 21-02-2011 22:31
teraz to ju¿ ruina, ale wielka szkoda. Mam sentyment do tego miejsca.
Dawid_k - 21-02-2011 07:57
Czyli co? Koniec schroniska?
BOSS - 21-02-2011 00:04
No tak. Jak siê nie ma "miedzi" to siê na d....ie siedzi ;)
REKLAMA