Przed wjazdem na osiedlowe drogi można ustawiać nowy znak - "Strefa ruchu". Dzięki temu policja będzie wyłapywać bezkarnych dotąd między blokami piratów drogowych. Ale większość administracji nie spieszy się z tym. Wyjątkiem jest Specjalna Strefa Ekonomiczna "Starachowice", która umieściła tabliczki przy wszystkich wjazdach na swoje drogi.

fot. KPP w Starachowicach

Ustanowienie strefy ruchu na parkingu marketu czy osiedlowej uliczce spowoduje, iż na tym terenie zaczną obowiązywać wszystkie przepisy ruchu drogowego. Zarządy osiedli muszą jednak we własnym zakresie i na swój koszt takie oznakowanie ustawić.

Wjazd do strefy ruchu, to biała tablica z napisem "Strefa ruchu" wraz z symbolem samochodu. Wyjazd wygląda podobnie, z tym, że jest przekreślony czerwoną linią. Nie zanosi jednak na rychłe wprowadzenie ich u nas. Trzeba będzie na nie jeszcze trochę poczekać...

- Prowadziliśmy na ten temat rozmowy, mieszkańcy widzą taką potrzebę. Chodzi przede wszystkim o tych, którzy bezmyślnie parkują samochody. Dotyczy to głównie dwóch ulic Hauke Bosaka i Dwernickiego. Zdajemy sobie sprawę, że miejsc parkingowych nie wystarcza dla wszystkich, ale próbujemy temu jakoś zaradzić. Nie można utrudniać dojazdu innym - powiedział GAZECIE Stanisław Bzymek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko - Własnościowej "Wanacja.

Temat dyskutowany będzie na najbliższym posiedzeniu Rady, by wspólnie z gospodarzami i mieszkańcami podjąć decyzje o ewentualnej lokalizacji tablic.
Marek Skiba, szefujący Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ulicy Wojska Polskiego, myśli podobnie.

- Decyzje takie z pewnością zapadną. Sami dostrzegamy taką potrzebę. Dotyczy to wielu dróg w zasobach naszej spółdzielni, jak choćby rejonu ul. Kopalnianej przy budowlach wysokich, Wojska Polskiego, Krasickiego czy Hanki Sawickiej na osiedlu Skałka. Decyzje o ich umiejscowieniu podejmą sami mieszkańcy, którzy - jak zawsze - mają decydujące zdanie. Sprawa będzie tematem konsultacji Rad Nieruchomości Mieszkańców.

Zarząd Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice" już rozmieścił nowe tablice przy wszystkich wjazdach na teren strefy.

- Ostrzegamy w ten sposób kierowców, którzy tutaj wjeżdżają, że muszą się poddać odpowiednim rygorom - mówi prezes Marek Bogumił. - Obowiązują tu bowiem identyczne przepisy, jak na drogach publicznych. Jeśli je złamią, muszą się liczyć z mandatem.

Radzimy zatem uważać...

(An)