AAA
Zawiniły deszcze i upór właścicieli
Piękną panoramę psują brzydkie detale
Sobota, 06 sierpnia 2011r. (godz. 16:54)

Rozległy plac po targowisku "Manhattan" został bardzo ładnie zagospodarowany, a rozpoczęta akcja "zazieleniania" jeszcze przydała mu uroku. Dlatego starachowiczanie z przykrością zaobserwowali dysonanse na harmonijnym dotąd tle.

Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

Pierwsze z nich to liczne ziemne rowy na trawnikach obsianych młodą murawą. Pozbawione roślinności, za to pełne kamieni, wyraźnie kontrastują z soczystą zielenią trawy szpecąc seledynowe gazony. Inny optyczny zgrzyt to goła połać ziemi, zamienionej po deszczach w błoto z kałużami i porozjeżdżanej. Ta część, niegdyś przyległa do dawnego "Manhattanu", wygląda tak, jakby prowadzone tu prace nagle zostały przerwane.


"Co się stało?"- pytamy miejskich urzędników. Przypadek rowów na trawnikach okazuje się łatwo wytłumaczalny.

- To efekt ulewnych deszczy, od miesiąca prawie codziennie pada. I mamy szkody. Oczywiście, że to wszystko zostanie naprawione przez prowadzącą nasadzenia firmę w ramach gwarancji, jak tylko pogoda się poprawi - zapewnia Marcin Góźdź, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Starachowicach.

Powód zaniechania prac pielęgnacyjnych na części placu "pod skałkami" to już, niestety, trudniejsza sprawa. Okazuje się, że to teren prywatny i jego właścicielom przestały się podobać prowadzone przez miasto porządki.

- Nieruchomość ma kilku właścicieli. Zażądali oni od gminy wykupu działki za horrendalną cenę. Nie mamy takich pieniędzy - tłumaczy Mieczysław Kłopotowski, kierownik Referatu Geodezji i Zarządzania Nieruchomościami.

- Ponieważ nie doszło do porozumienia, prace zostały przerwane. Teren był już wyrównany, ziemia pod trawnik nawieziona, ale właściciele nie wyrazili zgody na dalsze porządki. To świeża sprawa, więc liczymy, że może jeszcze zmienią zdanie, gdy zobaczą, jak ten fragment się niekorzystnie wyróżnia na tle placu. Jeśli nie uda się porozumieć, działka z biegiem czasu sama zarośnie i wówczas z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminie będziemy egzekwować od właścicieli, by we właściwy sposób o nią dbali - dodaje kierownik Kłopotowski.

(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
aga30 - 06-08-2011 21:24
Mnie ciekawi jak Miasto może ot tak zagospodarować "sobie" teren prywatny!. Wiadomo, że właściciele nie oddadzą za marne grosze tego terenu. Mają okazję zarobić i myślę, że słusznie. Przecież dla władz miasta i nie tylko są dostępne plany i mapy tego terenu i ktoś za to odpowiada przecież. Wcześniej mogli pomyśleć i odkupić albo [...]
Domin7 - 06-08-2011 20:01
Szczególnie te wielki wyrwy na zboczach teraz wygląda to okropnie wystarczyło wydać pare złoty więcej i teraz nie było by trzeba przeprowadzić napraw zboczy ogólnie to wszędzie na całym placu są slady po potoczkach utworzonych przez deszcz tam gdzie nie ma sladu po ulewach wygląda to bardzo fajnie ale ogólnie przydało by się tam [...]
REKLAMA