fot. Gazeta Starachowicka
Sprawa handlarzy warzyw, których przez jakiś czas można było spotkać w pobliżu byłego manhattanu, budzi kontrowersje. Stoiska znikły, co miało związek z licznymi kontrolami przeróżnych służb. Niektórzy mieszkańcy zachodzą w głowę, czemu miało to służyć, a Straż Miejska odpowiada - egzekwowaniu prawa.
Większość mieszkających tu osób trzyma raczej stronę handlarzy, o czym świadczą telefony i e-maile do naszej redakcji.
- Z wielkim zacietrzewieniem i zaciekłością starachowiccy urzędnicy rozprawili się z handlarzami warzyw, owoców i produktów mlecznych w okolicach byłego manhattanu - pisze w jednym z nim czytelnik GAZETY.- Codzienne kontrole Sanepidu, Straży Miejskiej i innych służb niespotykane w naszym grajdole nasuwają myśl, że lepiej, aby tę nadgorliwość skierować na inne odcinki - zaniedbany park miejski, brak szaletów w głównych punktach miasta, zaniedbany chodnik przy ul. Kolejowej. Komu przeszkadza prywatna inicjatywa i handel na prywatnym terenie? Czy kłóci się to z wizerunkiem "centrum", czy może obnaża absurd galerii "Skałka"? Stąd ta zaciekłość w walce z handlem? - pyta w e-mailu.
- W naszych działaniach nie ma mowy o zaciekłości czy zacietrzewieniu - odpowiada Waldemar Jakubowski, komendant straży. - Jest za to konsekwencja. Niestety, z wyników przeprowadzonej kontroli jasno wynika, że osoby, które handlowały we wskazanym miejscu, naruszyły przepisy ustawy o zasadach ewidencji i identyfikacji podatników i płatników i nie posiadały decyzji zatwierdzających obiekt na prowadzenie działalności handlowej w tym miejscu.
Kontrole przeprowadzane na terenie naszego miasta, mają na celu sprawowanie należytego nadzoru nad przestrzeganiem przepisów oraz reagowanie na liczne interwencje zgłaszane nam przez mieszkańców. Nie jesteśmy przeciwnikami "prywatnej inicjatywy", pod warunkiem, że jest ona prowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dlatego, co mocno podkreśla, Straż Miejska będzie nadal egzekwowała przestrzeganie przepisów porządkowych, by nie dopuścić do sytuacji sprzed kilkunastu dni, kiedy doszło do groźnego wypadku na alei Armii Krajowej.
- Nasze działania w stosunku do kierowców nagminnie łamiących przepisy ruchu drogowego były także poddawane anonimowej fali krytyki - mówi komendant Jakubowski.
- W tym wypadku nasze działania mają podobny sens - zapobieganie. Czy mamy dopiero w sytuacji, gdy dojdzie do zatruć, np. w związku z wprowadzeniem do sprzedaży nabiału w warunkach urągających przepisom sanitarnym, poszukiwać winnych? - pyta retorycznie komendant.
(An)
Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)