Starachowiczanka krytykuje wysoką opłatę za handel prowadzony poza bazarem przy ulicy Targowej. W uchwale rady miejskiej jest mowa o 50 zł za każdy metr kw. zajęty pod "chodnikową sprzedaż".
Opłata ma zacząć obowiązywać w niedługim czasie od przyjęcia uchwały, co miało miejsce pod koniec sierpnia br. Zdaniem pani Agnieszki to cios w młodych ludzi, którzy w taki sposób próbują zarobić na życie.
- Chciałabym nawiązać do Państwa artykułu "Podwyżka od 10 do 50 groszy" i powiedzieć, że jestem zbulwersowana przytoczoną wypowiedzią Pana Wiceprezydenta. Czy Pan Wiceprezydent mógłby mnie i pewnie niejednemu z czytelników wytłumaczyć, dlaczego jego zdaniem jest nieuczciwe, że ci co sprzedają np. warzywa pod fontanną płacą tyle samo, co sprzedawcy na Targowej?
A czy uważa, że jest uczciwe nałożenie opłaty 50 zł na przedsiębiorczych, młodych ludzi, dla których nie ma miejsc pracy w tym mieście i którzy sami je sobie chcą zapewnić? W czym miejsce na Targowej się różni od innych miejsc, w których kupcy chcą handlować?
Chyba tym, że jest nieestetyczne, a po godzinach handlu straszy widokiem olbrzymiego śmietniska. Natomiast ci, co starają się o handel w innym miejscu, bardziej o nie dbają i wkładają w to własne środki finansowe. Różnicowania stawek opłaty pewnie ma na celu na wpływanie na lokalną gospodarkę. Ale czy o taki wpływ chodzi? O pozbawianie ludzi pracy? Czy to nie jest niszczenie przedsiębiorczości? A co ze wsparciem dla młodzieży?
Wiadomo przecież, że nikt nie zarobi tyle na sprzedaży pietruszki, żeby móc dokonać tak wysokiej opłaty. Czy nie jest śmieszne, że w mieście liczącym kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców funkcjonować ma tylko jedno miejsce do handlu? Czy nie można pójść wzorem innych miast, w których na każdym osiedlu funkcjonuje bazarek i tym samym zapewnia się miejsca pracy swoim mieszkańcom? Czy starsza babcia, lub matka z wózkiem musi zasuwać na targowicę lub do Skałki, żeby kupić ziemniaki? - mnoży pytania pani Agnieszka w e- mailu przysłanym do redakcji.
O skomentowanie zarzutów poprosiliśmy wiceprezydenta Starachowic Sylwestra Kwietnia.
- Zawsze musimy wychodzić z założenia, że prawo, zarówno ogólnokrajowe, jak i lokalne, obowiązuje wszystkich, również ludzi młodych. Zgodnie z prawem, teren w pobliżu fontanny nie jest przeznaczony do handlu. W naszym mieście jest nim plac przy ulicy Targowej. Tam może handlować każdy wnosząc opłatę, która jest porównywalna z opłatami obowiązującymi w ościennych gminach.
Również młodzi ludzie mogą tam prowadzić działalność handlową. Nasze miasto jest zbyt małe, aby tworzyć lokalne targowiska. Przy ulicy Targowej można handlować codziennie. Bazar jest w miarę centralnie położony, dobrze skomunikowany ze wszystkimi częściami miasta, a przez to łatwo dostępny dla mieszkańców - argumentuje wiceszef miasta.
(iwo)
Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!
Internet światłowodowy (FTTH/FTTB) (81)
II Starachowicki Test Coopera (0)
Świętokrzyski Turniej Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Starachowicach (0)
Zrób dziecku paszport na Dzień Dziecka (0)
Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa (0)
Pełnowymiarowe boisko z zapleczem sportowym wkrótce w Starachowicach (0)
SMS Absolwenci dają kibicom kolejne powody do radości (0)
Trwa budowa basenów letnich w Starachowicach (0)
Powstała wizualizacja przejścia nad torami w Starachowicach Zachodnich (3)
Starachowice coraz wyżej w rankingu "Wspólnoty"
Rusza budowa nowych mieszkań w Starachowicach
Pożar budynku mieszkalnego, 1 ofiara śmiertelna
Nieruchomości
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(0) Mam do wynajęcia(0) Poszukuję do wynajęcia(0)
Motoryzacja
Sprzedam(0) Kupię(1) Zamienię(1)
Praca
Zatrudnię(9) Szukam pracy(0) Dodatkowa(0)
Komputery
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0)
Telefony
RTV / AGD
Sprzedam(1) Kupię(0) Zamienię(0)
Edukacja
Sprzedam(0) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Dla domu
Sprzedam(5) Kupię(0) Zamienię(0) Oddam(0)
Flora i fauna
Różne
Sprzedam(25) Kupię(1) Zamienię(0) Oddam(0) Usługi(21) Towarzyskie(0) Urzędowe(0) Różne(8)