AAA
Łowią same perełki
MAN szkoli młodzież
Sobota, 15 pazdziernika 2011r. (godz. 22:57)

Dyplom wyższej uczelni to dziś za mało, by znaleźć pracę. Potrzebne są jeszcze kwalifikacje, dlatego większość firm, zaczyna szkolić sobie pracowników jeszcze podczas studiów. Jedną z nich jest MAN Bus w Starachowicach, który ruszył tydzień temu z dwoma programami szkoleniowymi: "Studiuj i pracuj z MAN" oraz "Absolwenci na start" - skierowanymi do absolwentów oraz studentów kierunków: mechanika, mechatronika, zarządzenie produkcją, jakością i logistyka. W piątek (7 października) pierwsza ósemka rozpoczęła zajęcia.

fot. Gazeta Starachowicka

- Mamy szóstkę studentów Politechniki Świętokrzyskiej, z którą podpisaliśmy wcześniej porozumienie, a także dwóch absolwentów, którzy przebywają u nas na stażu w ramach programu "Absolwenci na start" - poinformowała Kinga Włoskowicz, kierownik Wydziału Personalnego w MAN Bus w Starachowicach. - Chcielibyśmy rozwijać w nich nie tylko umiejętności specjalistyczne, ale również, tak ważne w dzisiejszych czasach, tzw. kompetencje miękkie, czyli umiejętność pracy w zespole, rozwiązywania problemów, a także skutecznej komunikacji. Dziś będzie to praca w zespole i wszystko co z nią związane, w tym. m.in. walka z problemem wypalenia zawodowego, które w środowisku biznesowym są bardzo ważne.


Udział w programach (rocznych praktykach oraz 2 - letnim stażu) ma umożliwić aktualnym i byłym studentom zastosowanie zdobytej wiedzy w praktyce, poznanie struktury oraz procesów organizacyjnych, jak i kultury przedsiębiorstwa międzynarodowego. Będą praktykować w wydziałach konstrukcji, produkcji oraz jakości.

- Zaplanowaliśmy dla nich trzy szkolenia zewnętrzne i mnóstwo spotkań wewnętrznych, na których chcemy zaprezentować firmę, mówić o jej produkcji, narzędziach, jak i metodach rozwiązywania problemów - mówi K. Włoskowicz.
Uczestnicy będą mieli możliwość zwiedzenia także innych zakładów MAN-a oraz podwyższenia swoich umiejętności językowych. Staż zakończą opracowaniem projektu, który będzie wdrażany w firmie.

- Chcemy ułatwić im start w życie zawodowe - tłumaczy Kinga Włoskowicz. - Jak każda organizacja, poszukujemy młodych talentów. Często wiele z tych osób jest doskonale przygotowanych pod względem teoretycznym, ale nie potrafi wykorzystać tego w praktyce. Chcielibyśmy im to ułatwić. Korzyści byłyby obustronne. Szukamy ludzi komunikatywnych, nastawionych na rozwiązywanie problemów, a także otwartych na zmiany. Mamy nadzieję, że takie właśnie perełki udało się nam wyszukać. Są to studenci z ponadprzeciętnymi wynikami, ludzie z pasją, którzy mają już nawet własne osiągnięcia naukowe. Chcielibyśmy, aby byli to pierwsi potencjalni kandydaci na naszych pracowników.

Dla Łukasza Krzewińskiego, który studiuje mechanikę i budowę maszyn na Politechnice w Kielcach, roczna praktyka jest szansą na zdobycie nowych umiejętności, tak potrzebnego dziś doświadczenia, a w perspektywie również i pracy, zgodnej z tym czego się teraz uczy.

- W okolicy nie ma na to za dużych perspektyw. Mam nadzieję, że udział w szkoleniach pomoże. Na pewno dowiem się tu wielu ciekawych rzeczy - mówi Łukasz.

Na stażu jest też Beata Graczak. Absolwentka zarządzania i inżynierii produkcji, chce przyjrzeć się z bliska właśnie produkcji.

- Cieszę się, że będę mogła uczyć się dodatkowo też angielskiego, a przy okazji poznać nowych ludzi i sprawdzić się w zupełnie nowym środowisku - powiedziała w rozmowie z GAZETĄ dodając, że najchętniej widziałaby swoją przyszłość właśnie tutaj.

- Nie chciałabym wyjeżdżać z województwa. Najchętniej zostałabym tu, jeśli oczywiście miałabym taką możliwość - dodała na koniec.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!

REKLAMA