Być może w przyszłym roku zakończy się już rozbudowa drogi powiatowej Starachowice – Lubienia. To największa inwestycja drogowa realizowana wspólnie przez gminę i powiat, przy 60 - procentowym udziale środków unijnych, ale nie jedyna, której podjęły się samorządy. A już dziś mówi się o kolejnych przedsięwzięciach z ich udziałem.

fot. Gazeta Starachowicka

Gotowa jest już ulica Spółdzielcza i Targowa, na odcinku do skrzyżowania z ul. Iłżecką. Kosztowało to 1 mln 758 tys. zł, z czego gmina pokryła 35 procent wartości całego przedsięwzięcia. Całkowita wartość projektu (zaplanowany na 3 lata) wynosi 8 mln 138 tys. zł.

- W ramach przebudowy, na ulicy Spółdzielczej wykonano lewoskręt, który ułatwi ruch pojazdów jadących ulicą Spółdzielczą w ulicę Targową, a oprócz tego parkingi i zjazdy na posesje. Pojawiły się także chodniki z kostki brukowej – mówił starosta Andrzej Matynia.

Nowa infrastruktura jest również na ulicy Targowej. Oprócz chodników przebudowano tam zatoki autobusowe. Wykonano nową nawierzchnię, wydzielono lewoskręt i prawoskręt przy wjeździe na plac targowy, a na koniec dostosowano oznakowanie zaistniałych zmian.

Równie dobrym skutkiem zakończyła się współpraca samorządów przy realizacji inwestycji na ulicy Szkolnej, Iłżeckiej i Nowowiejskiej. Sfinansowano je po połowie, a ich całkowita wartość wyniosła 754 tys. zł. Obie strony nie kryją zadowolenia z dotychczasowej współpracy, co dobrze rokuje na przyszłość.

- Mieszkańcy mogą dostrzec jej efekty na każdym kroku – twierdzi prezydent Wojciech Bernatowicz. - Inwestycje przyczyniają się bowiem do poprawy ich codziennego życia. Wyremontowaliśmy i poszerzyliśmy ulice, a na niektórych zmieniliśmy także organizację ruchu. To wszystko umożliwia sprawniejsze poruszanie się po mieście, a do tego cieszy i napawa optymizmem na przyszły rok – uważa prezydent. – Mam nadzieję, że wspólnie uda się nam zrealizować kolejne inwestycje.

A ich lista jest długa. Można znaleźć tam m.in. ulicę Szkolną, przy której niedawno pojawił się nowy chodnik i skrzyżowanie ulicy Kopalnianej z Leśną i Majówką.

- Myślimy o remoncie nawierzchni ulicy Szkolnej – zdradza prezydent. - W tej chwili jest to uniemożliwione budową pływalni. Zostałaby ona zniszczona przez ciężki sprzęt, jadący na plac budowy. Dlatego musimy wstrzymać się z nią do końca inwestycji.

Równie ważna, zdaniem prezydenta, jest przebudowa skrzyżowania ulic: Kopalnianej, Leśnej i Majówki, w okolicy którego mieszczą się dwie szkoły. Należałoby także dokończyć kolejne odcinki dróg powiatowych. Tym razem samorządy będą musiały jednak liczyć na własne siły.

- Trudno nam znaleźć zewnętrzne źródło finansowania – uważa starosta Andrzej Matynia. Ale poddać się nie zamierza.

- Będę starał się pozyskać środki na remont drugiego mostu w Starachowicach (na Pasterniku) – zapewnia. - W tym roku udało się nam wyremontować zniszczony most na ul. 17-go Stycznia. Mam nadzieję, że pozyskamy fundusze na kolejny.

A do tego czasu zamierza kontynuować remont ulicy Piłsudskiego i Kolejowej, kolejnego etapu przebudowy drogi powiatowej do Lubieni.

- Chcemy, by inwestycja, której realizacja zaplanowana jest do 2011 roku, została zakończona w 2010 r. Zdaniem wykonawcy są na to realne szanse. Musimy uzyskać tylko akceptację zarządu województwa, zapewnienie, że środki z RPO zostaną nam w stosownym terminie wypłacone.

Tak, byśmy mogli zapłacić za pracę i wystawione faktury. Gdyby wszystko poszło po naszej myśli, w przyszłym roku mielibyśmy zamknięty cały ciąg komunikacyjny od wschodniej granicy miasta (ulica Iłżecka) aż po ulicę Radomską i drogę nr 42.

(An)