AAA
Na razie tylko złoszczą
Antyaborcyjne zdjęcia
Niedziela, 28 czerwca 2009r. (godz. 21:34)

„Zboczenie”, „gorszenie dzieci”, „złamanie prawa” - to tylko niektóre z epitetów, jakimi nasi czytelnicy określili wystawę „Wybierz życie”, którą od tygodnia można oglądać na starachowickim Rynku.

fot. Gazeta Starachowicka
Nastepna wiadomosc:
ť Fatalny początek tygodnia

Poprzednia wiadomosc:
ť Wezmą się za rondo

Dla organizatora ekspozycji – członków Fundacji PRO z Warszawy zachowanie starachowiczan nie jest z pewnością żadnym zaskoczeniem. Jak sami przyznają, w ciągu 4 lat prezentowania zdjęć w różnych miastach Polski spotykali się z jeszcze gwałtowniejszymi reakcjami.


Kilka razy wystawa była niszczona: cięta nożami i oblewana różnymi substancjami. Fundacja cztery razy stawała przed sądem pod zarzutem prezentowania brutalnych treści narażających widzów, głównie dzieci, na szkodliwe zmiany w psychice (działacze zaznaczają, że za każdym razem byli uniewinniani).

Fundacja PRO celowo wybiera miejsca publiczne.

Naszym celem jest uczynienie aborcji niewyobrażalną. Chcemy to osiągnąć poprzez pokazywanie, że dziecko od poczęcia jest osobą ludzką oraz że aborcja jest okrutną zbrodnią godzącą w prawa człowieka. Zależy nam, by ta prawda dotarła do jak największej liczby odbiorców – czytamy m.in. w informacji przekazanej naszej „Gazecie”.


Tyle, że metody, jakimi chcą osiągnąć swój niezaprzeczalnie etyczny cel, nie przekonują wszystkich. Nasi czytelnicy też wystawili im negatywną ocenę.

- Uczę wychowania do życia w rodzinie od wielu lat. To, co zobaczyłam na Rynku bardzo mnie oburzyło. Zdjęcia te są zbyt drastyczne, by pokazywać je w miejscu ogólnodostępnym także dla małych dzieci.

To właśnie o nie szczególnie mi chodzi. One powinny oglądać bajki, a nie takie banery, które będą miały zły wpływ na ich psychikę. Czego taka wystawa może je nauczyć? „Porno” też jest szokujące, a czy jest pokazywane najmłodszym w miejscu publicznym?

Jestem jak najbardziej przeciwna aborcji, ale protest nie powinien się odbywać w takiej formie. Wystawę można było zorganizować w zamkniętym pomieszczeniu, np. w SCK, „empiku”, czy SDK.
Przykładowo w Krakowie pokazano ją w kościele św. Anny. U nas mogłaby zostać udostępniona w podziemiach kościoła p.w. Świętej Trójcy. Rynek to był bardzo zły wybór - ocenia mieszkanka Starachowic.

A oto e – maile, które dostaliśmy od innych starachowiczan:

Widziałem wystawę na Rynku w Starachowicach. Moim zdaniem nie powinno pokazywać się takich obrazów w miejscu publicznym, gdzie kręcą się dzieci. Z jednej strony próbuje się bronić młodych przed brutalnością (zabiegają o to zwłaszcza organizacje kościelne), a z drugiej pozwala się na takie rzeczy. Wydaje mi się, że istnieją inne środki, aby wyrazić swoje przekonania – uważa pan Paweł.

Ta wystawa w środku miasta jest złamaniem prawa. Prezentuje ona treści drastyczne, które mogą u oglądających wywołać szok i zgorszenie. W tym wypadku ma nawet miejsce zmuszanie nieletnich do oglądania krwawych scen przemocy.A to jest chyba swego rodzaju zboczenie autora i osób, które umożliwiły wystawienie tej galerii. Należy ich przebadać psychiatrycznie! Nie życzę sobie, aby moje dziecko wychodząc z domu musiało oglądać takie wystawy! Nie jestem zwolennikiem aborcji, ale to co się wyprawia w Starachowicach przekracza wszelkie normy. Mam nadzieję, że ktoś się tym zajmie i pociągnie winnych do odpowiedzialności !!! – rzuca gromy inny oglądający.


(iwo)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Viper - 06-07-2009 12:15
Jeśli chodzi o aborcję bo to jest tematem tej wystawy to uważam, że tą kwestię powinno pozostawić się tylko kobietom. To jest ich ciało i to one będą musiały do końca życia zmagać się z konsekwencjami swej decyzji a przede wszystkim z ewentualnymi wyrzutami sumienia. Uważam również że nikogo nie powinno się i nie wolno "uszczęśl [...]
alle - 03-07-2009 19:31
Wiecie mnie się wydaje, że pieniądze wydane na te bilbordy fundacja mogłaby wydać na domy dziecka albo na kampanie rozsądnego planowania rodziny (jak to się ładnie nazywa)... Ostatnio panuje jakiś trend szokowania społeczeństwa dorosły to zniesie i przetłumaczy sobie na jakieś wnioski, ale osoby wystawiające te zdjęcia powinny p [...]
Maniek - 02-07-2009 16:29
Wystawa zawiera "mocne" zdjęcia, jednak moim zdaniem bardzo dobrze, że się pojawiła. Żyjemy w dobie telewizji oraz internetu- takie treści jak te ukazane na wystawie są teraz ogólnodostępne, właściwie można powiedzieć że jesteśmy nimi otoczeni, co sprawia że ujrzenie tej wystawy, według mnie oczywiście, raczej nie będzie miało t [...]
rodowita - 02-07-2009 08:09
Również uważam że zdjęcia są zbyt drastyczne i że pokazywanie je w najruchliwszym miejscu Starachowic to przesada,ale w sumie niech każdy się na to spojrzy...pomyśli...to może się czegoś nauczy...
dorad75 - 29-06-2009 08:07
A gdzie jest prezydent miasta????????????Przecież ktoś musiał wyrazić zgodę na taka wystawę.Rysowanie dzieciom psychiki to chyba nie jest to,o co chodzi właścicielom wystawy/!!!!Jestem jak najbardziej przeciwna aborcji,ale ten punkt to jet po prostu zmuszanie wszystkich przechodniów do ogladania jej.Po prostu porazka i brak słów [...]
REKLAMA