AAA
Dyrektor pozywa powiat
Nie skończyło się na odwołaniu
Czwartek, 16 lutego 2012r. (godz. 22:36)

Magdalena Gorzkowska, odwołana z funkcji dyrektora MPiT w Starachowicach, będzie się domagać odszkodowania w Sądzie Pracy. Wskazuje na uchybienia natury formalnej. Władze powiatu nie chcą tego na razie komentować.

fot. Wirtualne Starachowice

- Nic na ten temat nie wiem - powiedział w piątek GAZECIE starosta Andrzej Matynia.- Dla nas temat jest już zamknięty. Zarząd przegłosował uchwałę i odwołał dyrektor. Jeśli pani dyrektor się z tym nie zgadza, może - jak każdy, dochodzić swych racji w sądzie. Ze swojej strony dopełniliśmy wszystkich wymogów. Nie mamy sobie nic do zarzucenia - stwierdził starosta.


Przypomnijmy, że miesiąc temu Zarząd Powiatu odwołał Magdalenę Gorzkowską , argumentując decyzję w głównej mierze otrzymywaniem od niej niepełnych i sprzecznych ze sobą informacji na temat sytuacji finansowej placówki, a także błędami podczas przygotowania specyfikacji. Była już dyrektor z tym się jednak nie zgadza.

"Zapewniam, iż zawsze działałam zgodnie z prawem, nigdy nie naraziłam muzeum na straty finansowe, rzetelnie oceniałam jego potrzeby, zdobywałam fundusze oraz w terminie rozliczałam wszystkie zobowiązania i dotacje" - czytamy w oświadczeniu przysłanym GAZECIE.

Począwszy od roku 2004, kiedy została dyrektorem, kierowała swoje działania, w pierwszej kolejności na zachowanie unikalnego w skali europejskiej Zespołu Wielkopiecowego w Starachowicach, a następnie na rewitalizację i dostosowanie obiektów huty do nowej funkcji kulturalnej i edukacyjnej, twierdzi w piśmie. Podczas tych siedmiu lat pozyskała dla muzeum ok. 11 mln złotych.

- Moja praca i zdobyte fundusze przyczyniły się między innymi do: wyremontowania nagrzewnic Cowpera i rurociągów oraz pozostałych, zabytkowych obiektów huty w ramach projektu "Regio Ferrea", stworzenia nowoczesnej wystawy paleontologicznej i repliki papa mobile, rozpoczęcia remontu zabytkowego budynku dawnej dyrekcji oraz zakupienia namiotu wystawowego do prezentacji zabytkowych "starów". (…)

Moje starania i praca na rzecz zachowania i popularyzacji zabytków zostały zauważone i docenione przez Marszałka Województwa Świętokrzyskiego, który we wrześniu 2011 r. przyznał muzeum statuetkę "Wędrowca Świętokrzyskiego" oraz ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który w 2010 r., na wniosek Wojewódzkiego Świętokrzyskiego Konserwatora Zabytków, odznaczył mnie złotą odznaką "Za opiekę nad zabytkami - dodaje była dyrektor, przywołując też słowa Ambasadora Królestwa Norwegii w Polsce oraz przedstawiciela Biura Mechanizmów Finansowych w Brukseli, którzy gratulowali jej efektywnego wykorzystania funduszy norweskich.

Broniąc swojego dobrego imienia, postanowiła złożyć wniosek do Sądu Pracy.
- Ustosunkowałam się w nim do wszystkich zarzutów - stwierdziła w rozmowie z nami. - Wskazałam także na uchybienia formalne, które towarzyszyły mojemu odwołaniu. Chodzi m.in. o naruszenie ustawy o organizacji i prowadzeniu działalności kulturalnej, zgodnie z którą organ założycielki przed odwołaniem dyrektora instytucji kultury powinien zasięgnąć opinii stowarzyszeń, do których należy. Nie jest ona dla niego wiążąca, ale musi się o nią zwrócić -stwierdza odwołana dyrektor.

M. Gorzkowska jest członkiem Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich w Warszawie, Stowarzyszenia Muzealników Polskich i Stowarzyszenia Starożytników.

- Nie liczę na powrót do pracy, zresztą w tej sytuacji nie potrafiłabym nawet wyobrazić sobie tego - przyznaje. - Będę walczyła w sądzie o odszkodowanie i oczyszczenie mojego dobrego imienia - powiedziała GAZECIE, przebywająca od ponad miesiąca na zwolnieniu lekarskim, Magdalena Gorzkowska.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!

PRZECZYTAJ TAKZE:
Hubert - 18-02-2012 13:14
Szkoda, że w Starachowicach tępi się ludzi którzy coś dla niego robią. Odwołanie Pani Gorzkowskiej chyba nie do końca zostało dobrze przemyślane przez Zarząd Powiatu.
Prze Mysław - 18-02-2012 12:58
Ten siwy beton to powinien już zniknąć z lokalnej sceny politycznej, najwyższa pora odejść od koryta. Smutne jest że ktoś kto bardzo odpowiedzialnie i we właściwy sposób kieruje zabytkiem unikalnym na skalę europejską jest tak po prostu odsuwany, jakby nigdy nic. Powód zawsze łatwo wymyślić. Cała ta pseudo rada powiatu to darm [...]
abcde - 18-02-2012 00:30
Jak się dowiedziałem jakiś czas temu o tym to mi ręce opadły (o odwołaniu). Znajoma mojej mamy,kobieta która poświęciła wiele by to Muzeum w ogóle istniało! i do tego wyglądało tak jak obecnie.nikt się nie kwapił do zagospodarowania tego terenu,a Pani Magdalena zrobiła tam kolosalną robotę. Rzekłbym nawet,że Pani Magdalena to wł [...]
czapeq - 17-02-2012 19:35
I tak to niestety bywa - masz pasję, poświęcasz się muzeum bezgranicznie a potem przychodzą politycy i wycierają sobie Twoją pasją buty. No to teraz Muzeum czeka równia pochyła a szkoda... b.
REKLAMA