AAA
"Must Be the Music" w polskiej stolicy humoru
Jak sołtys w Wąchocku sobie pogrywał...
Sobota, 25 sierpnia 2012r. (godz. 11:52)

Ekipa programu "Must Be the Music" kręciła film o sołtysie Wąchocka. Ponad 2- minutowy spot zostanie wyemitowany jesienią, w jednym z odcinków polsatowskiego programu, gdzie o główną nagrodę walczyć będą: Marek Samsonowski, Andrzej Śliwa, Kuba Chaba, Aleksandra Samsonowska, Jacek Opozda, Kuba Niewczas oraz Agnieszka Samsonowska i Ewelina Sępioł, czyli Kapela Sołtysa z Wąchocka.

Ekipa programu "Must Be the Music" kręciła film o sołtysie Wąchocka.
Ekipa programu "Must Be the Music" kręciła film o sołtysie Wąchocka.
fot. Gazeta Starachowicka

Zespół powstał kilka miesięcy temu, a już wkrótce usłyszy o nich kilka milionów ludzi. Najpierw spodobali się producentom, podczas zorganizowanego w Krakowie precastingu, a potem zauroczyli jurorów swoją autentycznością oraz radością, jaką czerpią z bycia na scenie, która nie ustępuje ich talentowi, co dostrzegła także najsroższa chyba z jurorek - Elżbieta Zapendowska, mimo że - jak przyznała - nie jest fanką tego rodzaju muzyki. Kora wyznała natomiast że chciałaby przyjechać i zaśpiewać razem z nimi w Wąchocku, a Adam Sztaba docenił to, co płynęło wprost spod ich palców i z serca. W podobnym tonie wypowiadał się także Wojciech "Łozo" Łozowski, co dało im 4 x TAK.


Wykonali "Song o Wąchocku", ale z nowym aranżem, w nowym brzmieniu i jurorzy ulegli magii Wąchocka. Pod wrażeniem sołtysa byli również dziennikarze. Grupa wzięła udział w kilku nagraniach, które zostaną wykorzystane podczas emisji programu w telewizji Polsat jesienią bieżącego roku. Pojawiły się też dowcipy i anegdoty o mieście słynącym z cudów, klasztoru i oczywiście sołtysa. W ciągu dwóch tygodniu ekipa programu miała przyjechać do Wąchocka, aby zarejestrować, krótki reportaż o Wąchocku i o wąchockim sołtysie. No i się stało.


Kręcili w Wąchocku

10 sierpnia br. zespół, który realizuje program, odwiedził Wąchock, a w nim honorowego sołtysa, który oprowadzał ich po miasteczku. Zaczęli nieco sentymentalnie, od osławionej wygódki, w którą jakiś czas temu uderzyło koło od wozu. Miało to oczywiście miejsce podczas wyborów sołtysa, które według kawału odbywają się tak: z najwyższej górki puszcza się koło i w czyją chałupę uderzy ten zostaje sołtysem, tłumaczył filmowcom Marek Samsonowski, piąty z honorowych sołtysów. Aby poczuli klimat tych niecodziennych wyborów, przeprowadzono małą inscenizację, ale siła, z jaką grali aktorzy była tak duża, że powaliła nawet wygódkę...

Małe zdziwienie mogli budzić też ludzie, którzy chodzili po placu klasztornym w ... kaskach.

- To dlatego, że w naszym kościele urwał się sznur od dzwonnicy i kościelny rzuca dziś cegłówkami - wyjaśniał przybyłym sołtys.

Uwagę przykuwali także mieszkańcy kopiący dół przed opactwem. Na pytanie, co tutaj robią, odpowiedzieli chórem, że pogłębiają wiarę, bo tak to w Wąchocku się robi.

Następnym na trasie wycieczki był pomnik najważniejszej osoby w mieście.

- To jest mój pomnik, honorowego sołtysa - oświadczył z dumą miłościwie tam panujący piąty z sołtysów i z satysfakcją pozował do zdjęć przy siedzącym na kamieniu, w kapeluszu i z fajką, poprzedniku.

Do rozmów z mediami nie był jednak skory, w końcu miał od tego rzecznika, który - jak to w Wąchocku - stał w rzece i czytał gazetę. W tej roli wystąpił Andrzej Śliwa, który - mimo nie najlepszej pogody i kilkunastu stopni na plusie - bez zająknięcia wskoczył do wody. Działo się to oczywiście przy czwartym moście, bo dopiero za czwartym razem trafiono w Wąchocku na rzekę, jak wyjaśniał nam sołtys. Z dumą prezentował też autostradę, wykonywaną przed dwie ekipy: ze Skarżyska i Starachowic.

- Budowali z dwóch stron i się nie zeszli. Dzięki temu mamy u siebie drogę dwupasmową - wytłumaczył sołtys.

Miejscowych absurdów ciąg dalszy

Kiedy sołtys snuł opowieści, na jeden z przystanków zajechał autobus ze Starachowic i wąchocczanie wchodzili do niego drzwiami na środku.

- Bo drzwi z przodu i z tyłu to już nie Wąchock - zakomunikował sołtys i zaraz potem wrócił do obowiązków. Co dzień wieczorem musi bowiem zwijać asfalt, żeby go kury nie rozdziobały. Swoją niezawodną technikę demonstrował filmowcom na ulicy Wielkowiejskiej, tuż przy Urzędzie Miasta i Gminy, gdzie zwracał także uwagę na budowane tutaj okrągłe domy. Dlaczego akurat takie? Zdania są podzielone. Bo sołtysowi zagrozili, że go zastrzelą zza węgła, czy jak kto woli dlatego, by jego córka nie chodziła na róg.

Na specjalne życzenie pokazał też gościom konie, które są ponoć takie strachliwe, że gdy sołtys strzelił raz mocniej batem, to wyskoczyły mu przez chomąto. Chwalił się także przed kamerami, że swoje pole orze w kółko, bo konia ma z cyrku. Wszystko to oczywiście z dość dużym, jak zwykle, przymrużeniem oka. Bo, jak inaczej, jak nie właśnie przez humor pokazać klimat Wąchocka, na co właśnie liczyli producenci programu. W legendarnym miasteczku dostrzegli motyw uatrakcyjnienia nagrania, a jednocześnie pojawiła się szansa na tak wspaniałą promocję Wąchocka, bo o to w tym tak naprawdę chodziło.

- Robimy to, co lubimy i to, co zawsze chcieliśmy robić, czyli promować Wąchock, a przy okazji też siebie, bo trudno nam to rozdzielić - mówi Marek Samsonowski. - Jestem naprawdę zadowolony, że poszło to wszystko aż tak daleko, bo jest to program, który ma oglądalność kilku milionów. To nie są już żarty- śmieje się lider Kapeli Sołtysa, który wymyślił całą konwencję "filmu".

Słów kilka na koniec

- Jestem zmęczony, ale też bardzo zadowolony - powiedział GAZECIE po nagraniach. - Nie wiem, jaki będzie ich efekt. Będzie to można ocenić dopiero po obejrzeniu programu. Ale niezależnie od tego, będzie to duża promocja dla naszego miasteczka. Poza tym będziemy pierwszymi w regionie, którym taka sztuczka się udała, a jest to już czwarta edycja programu "Must Be The Music. Po prostu muzyka".

My oczywiście życzymy szczęścia i wytrwałości na próbach. Bo muzyków mamy rewelacyjnych: znakomitą skrzypaczkę, akordeonistę, kontrabasistę, bębniarza, gitarzystę no i jeszcze ten wokal... Z niecierpliwością czekamy więc na występ w studiu.

(An)

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA