Widowisko było efektem pracy żaków podczas warsztatów przeprowadzonych w naszym mieście przez dyrektora Teatru im. S. Jaracza i Teatru Wielkiego w Łodzi, pedagoga i opiekuna pierwszoroczniaków Waldemara Zawodzińskiego oraz wykładowców wydziału: Piotra Krukowskiego i Wacława Mikłaszewskiego. Inspiracją dla aktorów była twórczość amerykańskiego pisarza i poety Edgara Lee Mastersa, a dokładniej jego "Antologia Spoon River". Widzowie, którzy zjawili się tego wieczoru w Hali Lejniczej muzeum poznali historie dawno umarłych mieszkańców miasteczka. Duchy opowiadały o swojej młodości, miłostkach, pasjach i ambicjach, o chwilach szczęścia i czarnej rozpaczy, a wszystkich łączyło jedno - wielkie pragnienie życia. Zapierające dech w piersiach wyznania nieszczęśliwych zmarłych zrobiły ogromne wrażenie na publiczności, która nagrodziła młodych aktorów gromkimi brawami.