AAA
Pamięć, przemówienia i odznaczenia
Wyzwoleńcze obchody
Niedziela, 03 lutego 2013r. (godz. 22:33)

Pierwsza część rocznicowych obchodów wyzwolenia Kielecczyzny i Starachowic sprowadzała się do złożenia pod pomnikami okolicznościowych wiązanek. Dwa dni później Świętokrzyski Zarząd Wojewódzki LOK w Kielcach wspólnie z Zarządem Powiatowym LOK i Zarządem KŻR LOK w Starachowicach uczcili tę 68. rocznicę na uroczystej wieczornicy.

fot. Gazeta Starachowicka

Mimo mrozu i panującej grypy, na uroczystość przybyło - chociaż na użytek mundurowego towarzystwa, trafniejsze będzie określenie "stawiło się" - wyjątkowo dużo osób, wśród których można było dostrzec uczestników tamtych zdarzeń lub pamiętających ten wyjątkowy czas. W imieniu organizatorów, zacnych gości przywitał prezes Zarządu KŻR LOK Włodzimierz Werys, a byli to m.in.: wiceprezydent Sylwester Kwiecień, prezes Świętokrzyskiego Zarządu Wojewódzkiego LOK Tadeusz Jóźwik, prezes Zarządu ZKiWP w Starachowicach Zbigniew Tuz, prezes Zarządu Powiatowego ZWiR WP Bogdan Kolbus, prezes Zarządu Koła BCh Aleksy Zaborski, weterani II wojny światowej: Mieczysław Truchlewski, Henryk Dębski, Józef Salamon, a także prezes ZP LOK Jerzy Wątroba oraz członek Zarządu Rady Powiatu Starostwa Paweł Lewkowicz i szef Straży Miejskiej Waldemar Jakubowski.


W części oficjalnej uroczystości był podniosły moment dekoracji: złotym medalem "Za zasługi dla obronności kraju" odznaczono bowiem Romana Cieślę. Zarząd Główny Związku Weteranów i Rezerwistów WP, pamiątkowe medale rocznicowe upamiętniające bitwę pod Gruszką przyznał: Tadeuszowi Orłowskiemu, Włodzimierzowi Werysowi, Marianowi Bębenkowi, Zbigniewowi Tuzowi, Franciszkowi Radowieckiemu, Romanowi Parobcowi i Sylwestrowi Kwietniowi. Odbyło się także symboliczne wręczenie legitymacji członkowskiej KŻR LOK dla Konrada Chrząstkiewicza z zespołu "Wiarusy".

Od wielu lat, rocznice ważnych wydarzeń historycznych są tematem wykładów prof. Mariana Winiarskiego z kieleckiego Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego. W swoim wystąpieniu profesor zwrócił uwagę na dwie rocznice: 68. dotyczyła zimowej ofensywy wojsk radzieckich, które wyzwoliły lub jak kto woli zniewoliły nasz kraj i zakończyły swój marsz zdobyciem Berlina oraz 150. rocznicę Powstania Styczniowego, która z różnych względów, przez różne ugrupowania, postrzegana jest w sposób mocno dyskusyjny. Ponieważ żyjemy w państwie demokratycznym, musimy szanować wszelkie punkty widzenia, uważa prof. Winiarski, przy czym przypomina, iż Powstanie Styczniowe było największym zrywem niepodległościowym Polaków nie chcących zginać karku przed carskim zaborcą.

Nie można też zapomnieć poświęcenia życia przez 30 tys. patriotów oraz cierpień 40 tys. zesłanych w tym czasie na Sybir. Podobne drożdże fermentują w temacie wyzwolenia, zapominając, że to właśnie już w lutym 1944 r. w Jałcie alianci sprzedali Stalinowi naszą "skórę". Niezaprzeczalnym faktem jest, że w II wojnie ogółem zginęło 60 mln ludzi, a wśród nich 22 mln żołnierzy radzieckich. Trzeba jednak wprowadzić małą korektę, bo 964 tys. żołnierzy radzieckich zamordowano na rozkaz Stalina. Co do wyzwolenia, to nie każdy generał dowodzący swoim odcinkiem frontu był ślepym wykonawcą strategii frontowej.

Wystarczy wspomnieć zdolnego i myślącego perspektywicznie generała Koniewa, zasłużonego w zdobyciu podminowanego Krakowa. W podzięce za zachowanie zabytków, mieszkańcy postawili mu pomnik, a po jakim czasie doszli do wniosku, że na niego nie zasłużył więc go zniszczyli. Pokręcona jest historia naszego narodu, podobnie jak mentalność wywodząca się z różnych punktów widzenia.

Głos zabrał również wiceprezydent Sylwester Kwiecień i podziękował wszystkim, którzy po wyzwoleniu mieli swój wkład w odbudowę kraju. Artystyczną oprawą uroczystości były występy zespołów: młodzieży z klas mundurowych ZDZ "Patrol" oraz estradowców LOK "Wiarusy". W repertuarze znalazły się pieśni żołnierskie, partyzanckie, a także wiersze recytowane przez Henryka Bartosika i Piotra Gąsowskiego.

Marek Oziomek

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

REKLAMA