AAA
Pijani na skuterze.
Wtorek, 18 listopada 2014r. (godz. 13:02)

Funkcjonariusze Straży Miejskiej patrolujący o godz.15.30 teren ulicy Leśnej zauważyli dwuosobową załogę motoroweru, z których pasażer nie posiadał obowiązkowego kasku ochronnego. Sposób prowadzenia skutera wskazywał jednoznacznie iż kierujący "zatankował" nie tylko bak prowadzonego skutera.

Niebezpieczny styl jazdy wskazywał iż za chwilę jadący z tyłu, na własnej skórze może odczuć brak ochrony głowy. Ze względu na realne zagrożenie w ruchu drogowym, funkcjonariusze natychmiast podjęli działania mające na celu zapobieżeniu nieszczęściu. Badanie przeprowadzone przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy KPP, wykazało iż kierujący skuterem 43-letni mieszkaniec Starachowic posiadał w swym organizmie dawkę prawie 2 promili, natomiast 40-letni pasażer prawie 3 promila alkoholu!!! Jazda skuterem "po pijaku" i spowodowanie wypadku, w wyniku którego inni uczestnicy ruchu odnieśli rany, bądź zostali zabici, to zdecydowanie najczarniejszy scenariusz, który może rzutować na całe przyszłe życie. A wszystko wyłącznie przez to, że w tym jednym dniu, w tym jednym miejscu, prowadziliśmy skuter albo motorower, zapominając o wypitym w nadmiernej ilości alkoholu.


REKLAMA