Internetowi oszuści zawsze działają w podobny sposób. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji w Afganistanie i pod taką legendą "zaczepiają" użytkowniczki portali społecznościowych. Korespondują z nimi, zaprzyjaźniają się, a następnie pod pretekstem, chęci przyjazdu do Polski informują, że wysyłają do nich paczkę z jego osobistymi rzeczami, dokumentami wojskowymi oraz dużą ilością gotówki. Po kilku dniach do ofiary dzwoni osoba podająca się za szefa magazynu lotniska z informacją, że wysłana do niej paczka "utknęła" w magazynie i należy wpłacić kilka tysięcy funtów w ramach opłat lotniskowych, aby można ją było dostarczyć do adresatki. Jednocześnie zostaje wysłana na konto poczty elektronicznej wiadomość z danymi do przelewu i danymi odbiorcy. Wytłumaczeniem braku możliwości opłacenie paczki przez samego "żołnierza" jest to, że w związku z przebywaniem na misji, ma on zablokowane konto bankowe. Na podstawie uzyskanych informacji wiadomo również, że w przypadku odmowy wpłaty pieniędzy za przesyłkę, wirtualny "przyjaciel" może grozić swoim ofiarom. Proceder może mieć charakter międzynarodowy, a sprawca lub sprawcy, posługują się programem tłumaczącym co pozwala im na kontakt z kobietami wielu narodowości. Ustalono również, że sprawcy posiadają wiele kont/profili, a "legenda" za jaką się ukrywają również może się różnić od przedstawionej. Jednakże łączy je motyw wysłanej paczki, która "utknęła" gdzieś w magazynie i aby ją otrzymać należy uiścić odpowiednie opłaty.