AAA
Prokuratura oskarża
Sześć zarzutów postawiono policjantowi
Wtorek, 14 wrzesnia 2010r. (godz. 22:59)

Nawet dziesięć lat więzienia może grozić 28-letniemu funkcjonariuszowi policji ze Starachowic, któremu prokuratura zarzuca m.in. wynoszenie informacji w zamian za korzyści majątkowe, nie dopełnianie obowiązków oraz posiadanie narkotyków.

fot. KPP w Starachowicach

Do zatrzymania doszło w lutym tego roku. Policjant został od razu zawieszony w obowiązkach, ale dopiero teraz Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Kielcach wysłał do sądu akt oskarżenia. Zarzuca się w nim funkcjonariuszowi, iż ośmiokrotnie ujawniał służbowe tajemnice.


Na szczęśnie nie grupom przestępczym, a zwykłym, postronnym osobom, które miał informować o zaplanowanych i wzmożonych kontrolach. Dwukrotnie zdradzał też gdzie znajduje się radar.

- Oskarża się go również o to, że podczas pracy w ruchu drogowym, trzykrotnie nie dopełnił obowiązków w zamian za przyjęcie korzyści materialnej lub jej obietnice. Chodziło na przykład o nieukaranie kierowcy, który przekroczył prędkość, a obiecał mu butelkę wódki – mówi Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Wśród zarzutów jest również udaremnienie postępowania karnego. Chodzi o nienadawanie biegu sprawie kierowcy, który uczestniczył w kolizji. Prowadził on wóz, mimo sądowego zakazu. Policjant miał także nakłaniać innych funkcjonariuszy do niedopełniania obowiązków oraz 12 razy posiadać narkotyki i raz kogoś nimi poczęstować.

- Najwyraźniej pomyliły się mu role – uważa prokurator. – Miał dziwne wyobrażenia o tym, czym jest praca w policji. Z pewnością nie polega ona na paleniu „trawki”, załatwianiu mandatów za flaszkę, nakłanianiu kolegów do niedopełnienia obowiązków, czy udaremnianiu postępowań, którym powinien nadać bieg. Ten pan, prawdopodobnie nigdy nie powinien znaleźć się w policji - skwitował prokurator.

Teraz może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

(An)

Dołącz do grona fanów Portalu Wirtualne Starachowice na Facebooku!

REKLAMA