Na blisko miesiąc zamknięty został Oddział Chorób Zakaźnych w starachowickim szpitalu. Ma to związek z koniecznością przeprowadzenia tam niezbędnego remontu, w celu dostosowania pomieszczeń do wymagań stawianych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

fot. hmr

W przypadku nie wywiązania się z tego zobowiązania, Narodowy Fundusz Zdrowia unieważni konkurs na usługi w „zakaźnym” i może ogłosić ponowny, jednak po cenie niższej za punkt (czyli mniej niż 51 zł, jak miało to miejsce dotychczas), co byłoby bardzo niekorzystne dla pacjentów i finansów szpitala.

A że wykonanie tych prac jest możliwe tylko w przypadku czasowego zamknięcia oddziału, dyrekcja zwróciła się do radnych powiatu o wydanie opinii w tej sprawie. Oddział wypracował już kontrakt na 2010 rok, który opiewał na ponad 2 mln 200 tys. zł.

W czasie przestoju oddziału (tj. od 4 grudnia 2010 do 2 stycznia 2011 roku), pacjenci nie pozostaną bez właściwej opieki. Wszyscy będą wożeni do szpitala w Skarżysku- Kamiennej, na którym znajduje się 16 łóżek.

Jak zapewnił starosta Andrzej Matynia, nie wpłynie to także na decyzję Zarządu Województwa w sprawie ewentualnego dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego, które miało posłużyć rozbudowie tego oddziału.

(An)