Poseł na Sejm Krzysztof Lipiec złożył interpelację w sprawie czasu pracy nauczycieli.

fot. BE&W

Według rozporządzenia ministra z 12 lutego 2002 r. w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych, godziny do dyspozycji dyrektora szkoły mogą być przeznaczone również na realizację zajęć zwiększających szanse edukacyjne uczniów (praca z uczniem zdolnym lub z uczniem mającym trudności w nauce) oraz zajęć rozwijających zainteresowania uczniów w wymiarze ustalonym przez dyrektora szkoły, z uwzględnieniem wskazanego wyżej przepisu ustawy.

Tak więc w szkołach podstawowych i gimnazjach pojawiły się w tym roku szkolnym dwa rodzaje godzin do dyspozycji dyrektora, które mogą być przeznaczone na takie same zajęcia. Zasygnalizowany mi problem polega na tym, że nauczyciel prowadzący zajęcia wyrównawczo – dydaktyczne w dwóch równoległych klasach został zobowiązany przez dyrektora szkoły do prowadzenia zajęć w jednej klasie w czasie 45 minut, a w drugiej takich samych zajęć w czasie 60 minut.

Dyrektor wyjaśnił, że takie jest stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej. Podkreślam, że zajęcia te są prowadzone w ramach godzin do dyspozycji dyrektora szkoły.

Ta interpretacja ministerstwa spowodowała, że nie tylko dezorganizuje to życie szkoły poprzez ustaloną czasowo pracę regulowaną dzwonkami szkolnymi, ale także jest niezrozumiałe, gdyż godzina dydaktyczna ustalona w szkołach jako 45-minutowa została przez ministerstwo w przypadku jej realizacji zwiększona administracyjnie do 60 minut.

Wobec powyższego istotne stają się pytania:
1.Czy Minister Edukacji Narodowej rozpoznał dokładnie jak w praktyce sprawdzają się nowe ustawowe regulacje dotyczące czasu pracy nauczycieli, a jeżeli tak to jakie wnioski wynikają z tego rozpoznania?
2.Czy nadal Pani Minister uznaje, iż opisane w tej interpelacji regulacje nie powodują faktycznego zwiększenia obowiązkowego dydaktyczno – wychowawczego pensum godzin nauczycieli?
3.Czy Pani Minister nadal upiera się przy tym, aby za te dodatkowe zajęcia bezpośredniej pracy nauczyciela z uczniami nauczyciele nie otrzymywali dodatkowego wynagrodzenia, a jeżeli uległ zmianie punkt widzenia Pani Minister, to czy kierowany przez Panią resort przygotuje projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela uwzględniający godziwą zapłatę dla nauczycieli za prowadzenie tych zajęć?
4.Czy wsłuchując się w głos środowisk oświatowych nie uważa Pani Minister, aby wycofać z obrotu prawnego te regulacje, które w polskich szkołach powodują wiele napięć i dezorganizują ich pracę?

Osobiście uważam, iż Minister Edukacji Narodowej powinien zainicjować prace legislacyjne zmierzające do przywrócenia w tej materii poprzedniego stanu rzeczy, bądź doprowadzić do ujednolicenia czasu trwania jednostki lekcyjnej i uruchomić stosowną gratyfikację finansową z tytułu zwiększonego pensum godzin pracy nauczyciela bezpośrednio z uczniami”.