Przez trzy dni, w czterech miastach naszego regionu, odbywały się Centralne Obchody 148. rocznicy Powstania Styczniowego zorganizowane przez Federację Kapituła Wolność – Równość – Niepodległość. Finał uroczystości, jak zwykle, odbyły się w Wąchocku.

fot. Gazeta Starachowicka

Tak rozpoczęło się jedno z najtragiczniejszych na naszym terenie powstań narodowych. I te właśnie wydarzenia każdego roku starają się uczcić mieszkańcy Szydłowca, Bodzentyna, Suchedniowa i Wąchocka, którzy włączają się czynnie w obchody, organizowane przez Federację Kapituła Wolność - Równość – Niepodległość.

Wszystko rozpoczęło się jak zwykle w Szydłowcu, gdzie na Rynku Wielkim, 21 stycznia, odbyła się uroczysta inauguracja obchodów. Najpierw msza św. w miejscowym kościele Św. Zygmunta, a potem kwiaty i znicze na grobach powstańców oraz patriotyczne uroczystości na zamku. Sobota to przede wszystkim marsz grup strzeleckich z Suchedniowa do Bodzentyna, który zaczęto od mszy św. w kościele Św. Andrzeja Apostoła w Suchedniowie. Były uroczystości przy krzyżu powstańczym, a potem w Michniowie, Wzdole Rządowym i Bodzentynie.

Niedzielny finał, podsumowujący trzydniowe obchody, odbył się w Wąchocku. Zaczęło się od kwiatów przy tablicy, upamiętniającej pobyt gen. Mariana Langiewicza, na budynku dawnej poczty zajezdnej, w którym kwaterował naczelnik województwa sandomierskiego.

To właśnie stąd każdego roku wyrusza kolumna sformowana z pocztów sztandarowych, organizacji kombatanckich, oddziałów strzeleckich, władz samorządowych, młodzieży szkolnej, a także mieszkańców, która dociera pod krzyż powstańczy, gdzie przybyli w tym roku także: poseł Krzysztof Lipiec, wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba, delegacje samorządów Bodzentyna z burmistrzem Markiem Krakiem, Suchedniowa z burmistrzem Tadeuszem Bałchanowskim, Szydłowca i Starostwa Powiatowego w Starachowicach, a także reprezentujący prezydenta Łodzi - Lucjan Muszyński.


Burmistrz Jarosław Samela w swoim wystąpieniu mówił m.in. o konieczności pracy na rzecz rozwoju Ojczyzny. Nawiązał też do wspólnych planów czterech samorządów - Wąchocka, Szydłowca, Suchedniowa i Bodzentyna – dotyczących budowy pomnika dla uczczenia postaci wielkiego generała.

Zrodziła się także myśl dotycząca sprowadzenia jego prochów z Turcji, gdzie zmarł w 1887 r. i gdzie go pochowano na cmentarzu w Istambule. Wcześniej jednak burmistrz postanowił obdarować statuetką generała wojewodę, a także burmistrzów gmin organizujących wspólnie uroczystości rocznicowe.

Mimo obficie padającego śniegu, zebrani z uwagą wysłuchali wystąpienia Lucjana Muszyńskiego, który w pięknych słowach mówił o powstaniu z 1863 r. i jego bohaterach. Uczestnikom marszu dziękował Daniel Woś, syn nieobecnego brygadiera Strzelców Tadeusza Wosia, który od lat był współorganizatorem styczniowych obchodów.

Centralnym punktem uroczystości w Wąchocku była msza święta w kościele ojców cystersów. Nabożeństwo w intencji uczestników Powstania Styczniowego celebrował o. opat Eugeniusz Augustyn, natomiast homilię wygłosił o. opat senior dr Eustachy Kocik.

Po mszy wszyscy zebrani udali się do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, gdzie mieli okazję zobaczyć program artystyczny przygotowany przez uczniów ze Szkoły Podstawowej z Wąchocka noszącej zaszczytne imię Bohaterów Powstania Styczniowego.

Gościnnie na scenie zaprezentowała się grupa teatralna z Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, która zaproponowała gościom patriotyczny spektakl w reżyserii Lecha Sulimierskiego. Na zakończenie artyści z Krakowa recytowali mniej znane utwory związane z Powstaniem Styczniowym. Akompaniował im Jerzy Bożyk, związany z krakowską Piwnicą Pod Baranami.

(An)