AAA
Prezydent odpuszcza
Radni bez netbooków
Sobota, 16 kwietnia 2011r. (godz. 13:58)

Spora grupa ich nie chciała, więc ta decyzja powinna być po ich myśli. Prezydent polecił unieważnić zapytanie ofertowe skierowane do dostawców sprzętu.

Urząd Miasta Starachowice
Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

W propozycji zakupu netbooków chodziło nie tylko o unowocześnienie pracy rady. Prezydent Wojciech Bernatowicz przekonywał, że w ten sposób zaoszczędzi się na drukowaniu materiałów na sesje i inne posiedzenia. Zamysł podzielił rajców. Jedni twierdzili, że to zbędna fanaberia, bo miasto ma pilniejsze wydatki, inni, że już czas się ucywilizować, ponieważ komputer stał się rzeczą tak powszechną, jak długopis.


Kolejni, że jak kupować to porządny sprzęt, a nie małe 10–calowe dziadostwo za przysłowiową złotówkę. Spotkania na ten temat organizowane przez przewodniczącego Rady Miejskiej i pisemne oświadczenia wypełniane na ostatniej sesji, tylko potwierdziły istniejące wśród radnych podziały. Prezydent, który jeszcze niedawno mówił „Gazecie”, że nie ustąpi, bo niech się radni uczą nowoczesności, teraz zmienił zdanie.

- Staraliśmy się przekonać radnych do tego nowoczesnego rozwiązania. Zmuszać jednak nie zamierzamy. Skoro nie da się tego przeprowadzić kompleksowo, prezydent podjął decyzję o rezygnacji z zakupu netbooków, co wiąże się z unieważnieniem zapytania ofertowego na dostawę sprzętu – informuje Robert Pióro, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Starachowicach.

(iwo)

REKLAMA