Mieszkańca Wąchocka, podejrzewanego o nielegalne wyrabianie i rozlewanie alkoholu, zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Wyszedł niedawno z aresztu i jest zamieszany w grubą aferę alkoholową.

fot. KPP w Starachowicach

Ponadto około 800 litrowych butelek, a także 1000 nakrętek, kilkadziesiąt fabrycznie nowych tekturowych opakowań, jak również specjalną aparaturę, służącą do napełniania butelek alkoholem. Nie był to ponoć jego pierwszy zatarg z prawem.

Niedawno opuścił on areszt, w którym odsiedział dziewięć miesięcy. Jak udało się nam dowiedzieć, był zamieszany w grubą aferę alkoholową, na której ucierpiał Skarb Państwa. Miał on uszczuplić z tego tytułu ponad 3 mln zł. Sam akt oskarżenia liczył ok. 800 stron, a liczba podejrzanych urosła do prawie czterdziestu. Sprawę prowadzi łódzka prokuratura.

Tym razem zamieszany w proceder może być także członek jego rodziny, na którego posesji znaleziono blisko 150 kartonowych opakowań. Można przypuszczać, że posłużyłyby one do pakowania butelek z nielegalnym alkoholem.

47–latek trafił do policyjnego aresztu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w kwocie 2000 złotych. Może mu grozić nawet do roku pozbawienia wolności.

(An)