AAA
Śmiertelnie pobił brata?
Wciąż nie wiadomo, jak i dlaczego do tego doszło
Czwartek, 21 kwietnia 2011r. (godz. 23:26)

Ciało mężczyzny znaleziono we wtorek(12 kwietnia) rano, w mieszkaniu bloku przy ulicy Radomskiej. Wszystko wskazuje na to, że został śmiertelnie pobity. W piątek, 15 kwietnia Sąd Rejonowy w Starachowicach zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Tomasza B., podejrzanego o zabójstwo 35 – letniego brata.

fot. KPP w Starachowicach

Dokonanie zabójstwa prokuratura zarzuca bratu mężczyzny. Został on zatrzymany na drugi dzień po tym zdarzeniu. Policjanci podejrzewali, że mógł on wiedzieć coś więcej o okolicznościach śmierci bliźniego. Ale dopiero wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że mogło dojść do ewentualnego morderstwa. Świadczyły o tym głównie obrażenia na głowie ofiary. Śledczy podejrzewali, że mogło dojść do awantury pomiędzy braćmi.


Czynności w tej sprawie prowadziła także prokuratura. Przesłuchane zostały trzy osoby, które jako ostatnie widziały ofiarę żywą. Po skonfrontowaniu ich zeznań z wersją podejrzanego, zdecydowano o wystąpieniu z wnioskiem do sądu o tymczasowy areszt.

- Zakończyliśmy już czynności – potwierdził GAZECIE w piątek Krzysztof Grudniewski, prokurator rejonowy w Starachowicach. – Po zebraniu materiału dowodowego i przeprowadzeniu czynności, zdecydowaliśmy skierować wniosek do sądu o 3 miesiące aresztu dla Tomasza B., któremu zarzuca się czyn z art. 148 k.k., czyli zabójstwo, za co grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy przychylił się do tego, a to oznacza, że trzy najbliższe miesiące (do 13 lipca br.), Tomasz B. spędzi w areszcie.

(An)

REKLAMA