AAA
Spotkanie z mistrzami
Piłkarze Vive u uczniów w Wielkiej Wsi
Niedziela, 24 kwietnia 2011r. (godz. 18:58)

fot. Gazeta Starachowicka

Doskonała zabawa, wspaniały doping i wiele pozytywnych emocji towarzyszyło w poniedziałek(11 kwietnia) wizycie szczypiornistów Vive Targi Kielce w Szkole Podstawowej w Wielkiej Wsi. Na spotkanie ze swoimi młodymi kibicami przyjechali najbardziej utytułowani zawodnicy: Marcus Cleverly, Rafał Gliński, Henrik Knudsen i Tomasz Rosiński – którzy odpowiadali dzielnie na wszystkie pytania fanów.

fot. Gazeta Starachowicka

Wizyta była podziękowaniem za dotychczasowy doping uczniów z Wielkiej Wsi i Wąchocka, którzy dzięki staraniom nauczycielek: Ewy Sadrak i Aldony Parki, jeżdżą regularnie na mecze drużyny, w czym dopomógł im ostatnio prezes klubu Bertus Servaas.


Całkiem niedawno, uczniowie odebrali nagrodę za wsparcie kieleckiej drużyny od prezesa Zarządu Stowarzyszenia Kibiców Piłki Ręcznej Iskra Kielce - Piotra Kozłowskiego. Nic jednak nie mogło się równać z wizytą idoli w ich szkole. Jak na prawdziwych kibiców przystało, przywitali ich w barwach drużyny. Niektórzy mieli klubowe szaliki, inni trzy kolory wymalowane na twarzy.

Dziewczynki trzymały transparenty, a chłopcy zagrzewali wszystkich do śpiewu. Atmosfera przypominała tę z meczów Vive. Z kolumn dobiegały znajome dźwięki muzyki, jaka towarzyszy wejściu zawodników na płytę boiska.

Jako pierwszy przekroczył próg szkoły - bramkarz Vive, złoty medalista Mistrzostw Polski 2010 r., zdobywca Pucharu Polski 2010 i 2011 i najlepszy bramkarz Final Four 2011- Duńczyk Marcus Cleverly. I w tym momencie cała sala skandowała już: Marcus… Marcus… Marcus. Potem Rafał Gliński- reprezentant Polski – skrzydłowy - w Vive od 2009 r., brązowy medalista Mistrzostw Świata w 2009 r. w Chorwacji, młodzieżowy mistrz Europy z 2002 r., mistrz Polski z 2009, 2010 r., zdobywca Pucharu Polski 2009, 2010, 2011, jak zapowiadała go nauczycielka. I znów słychać było znajomy głos kibiców, którzy zaraz potem skandowali: Heniek… Heniek... bo taki ma pseudonim Henrik Knudsen, reprezentant Danii, uwielbiany przez świętokrzyskich kibiców.

W Vive gra od 2008 r., rok później zdobył już złoty medal, co powtórzył w 2010 roku. Na swoim koncie ma też Puchar Polski w 2009, 2010 i 2011 r. I wreszcie grający z nr 24 Tomasz Rosiński- najlepszy zawodnik młodego pokolenia, jak pisała o nim prasa przed sześcioma laty. Z reprezentacją Polski zdobył czwarte miejsce w Mistrzostwach Europy w 2010 r., a z Vive - Mistrzostwo Polski w 2009 i 2010 r. oraz Puchar Polski w 2009, 2010 i 2011 r. Tym razem kibice krzyczeli: Rosa…. Rosa… Rosa… A zaraz potem zanucili: Iskiereczka… Iskiereczka… hej, hej… oraz inne klubowe przyśpiewki, znane z Hali Legionów.

Mieli także okazję zadać mistrzom pytania, a interesowało ich dosłownie wszystko: jak spędzają swój wolny czas, czym by się zajmowali, gdyby nie grali w piłkę ręczną, co powiedział do nich w szatni Bogdan Wenta po przegranej z Wisłą, w jaki sposób powinien odżywiać się sportowiec, jak świętowali swój pierwszy sukces, a także czy sława zmieniła coś w ich życiu? Nie brakowało też śmielszych pytań, jak to skierowane do Rafała Glińskiego, czy ma dziewczynę?

W przerwach między odpowiedziami śpiewały dla nich: Julia Bielakowska z klasy I, Anitka Borowiec z klasy II i dziewczęta z Gimnazjum Publicznego w Wąchocku. Kiedy sportowcy zaspokoili już ciekawość fanów, zasiedli do rozdawania autografów.

Był czas na zdjęcia, również z pucharem, jaki przywieźli ze sobą. Dla uczniów był to jeden z najsympatyczniejszych szkolnych dni. Po cichu liczą też na to, że uda się im wkrótce pojechać na kolejny mecz Vive, który odbędzie się już 29 kwietnia.

Na pamiątkę wizyty w ich szkole wręczyli szczypiornistom portrety wykonane przez uczennice klasy IV: Paulinę Przygoda, Julię Dulęba oraz Magdalenę Surdy. Rozległo się też głośne „dziękujemy”. W ten sposób podziękowali nie tylko za wizytę, ale również za postawę w sezonie, a także emocję, jakich ich dostarczyli.

(An)

REKLAMA