Starachowicka Fabryka Mebli AiB zgłosiła do Powiatowego Urzędu Pracy zamiar zwolnienia grupowego. Pracę może stracić 65 pracowników.

fot. hmr

- Jako przyczynę zwolnień dyrektor firmy podał trudną sytuację ekonomiczną ze względu na zmniejszenie popytu na tego typu wyroby- mówi Jarosław Nowak, dyrektor PUP w Starachowicach.

- Dekoncentracja produkcji, z uwagi na wysokie koszty, wiąże się z koniecznością przeniesienia produkcji do innego regionu. Zgłoszenie planu zwolnień to takie asekuracyjne podejście, jak wynika z wypowiedzi władz firmy. Ciągle mamy nadzieję, że do czarnego scenariusza nie dojdzie. Rozpatrujemy go nie tylko w kategorii statystyk. 65 nowych bezrobotnych to dla nas kolejne 65 rodzin pozbawionych środków do życia.

Gdyby jednak do tego doszło, część produkcji zostałaby przeniesiona ze Starachowic na Pomorze - do Sławna. Działa tam spółka ABWood, należąca do tego samego właściciela co starachowicka Fabryka Mebli AiB. Miałaby się w niej odbywać produkcja mebli płytowych, wykończonych. Natomiast w Starachowicach, ze względu na wykwalifikowaną kadrę, pozostałaby produkcja krzeseł.

(An)