Straż Miejska w Starachowicach ma od dziś zastępcę komendanta. Został nim Artur Słowik, który ponad piętnaście lat spędził na służbie. Teraz zajmie się nadzorowaniem monitoringu, fotoradaru i sprawami wykroczeń, choć oczywiście nie tylko.

Artur Słowik
fot. Gazeta Starachowicka

- To była dla mnie duża niespodzianka - twierdzi Artur Słowik.

Będzie wspomagał komendanta, a także nadzorował monitoring, fotoradar i wykroczenia. Ma również wychodzić w teren, co robi także komendant.

- Powoli wdrażamy zmiany w strukturze straży - mówi komendant SM Waldemar Jakubowski. - Nie ma już naczelników, jak do tej pory, są za to kierownicy, którzy jednocześnie pełnią służbę strażników.

Wyodrębniono też nowe komórki, co ma usprawnić funkcjonowanie jednostki. Obok stanowiska dowodzenia, na którym pracuje obecnie trzech strażników, jest także stanowisko do spraw księgowości, obsługiwane przez pracownika cywilnego.

Zajmuje się on windykacją oraz postępowaniami mandatowymi. Najbardziej liczny wydaje się Referat Patrolowo - Interwencyjny, w skład którego wchodzą: rewirowi, patrol interwencyjny, przewodnik psa, a także osoba odpowiedzialna za profilaktykę oraz promocję.

Powstał także Referat Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Monitoringu Wizyjnego, składający się ze stanowiska obsługi fotoradaru, stanowiska obsługi monitoringu, a także stanowiska ds. wykroczeń. Ma on podlegać zastępcy komendanta, który od 1 czerwca br. oficjalnie objął obowiązki.

(An