Na karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat, 12 500 zł grzywny, a także zwrot 6, 5 tys. zł przyjętej łapówki, Sąd Rejonowy w Starachowicach skazał w czwartek(2 czerwca) 52-letniego Roberta P., emerytowanego dziś policjanta, oskarżonego o płatną protekcję.

fot. KPP w Starachowicach

Między listopadem 2010, a styczniem 2011 roku, miał natomiast oferować pomoc w przyjęciu do policji młodego mężczyzny. Za 10 tys. zł miał mu dostarczyć testy egzaminacyjne i zapewnić przychylność egzaminatorów. Jak ustaliła prokuratura, przyjął ostatecznie 8 tys. zł, a mężczyzna został przyjęty do służby. Oskarżony przyznał się do winy i złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania rozprawy.

Sprawą 52-letniego Roberta P. zajmował się w czwartek Sąd Rejonowy w Starachowicach. Uznał winę oskarżonego i wymierzył mu karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, jak poinformował GAZETĘ sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

Orzekł także karę grzywny w wysokości 250 stawek dziennych po 50 zł, czyli 12,5 tys. zł, przepadek na rzecz Skarbu Państwa przyjętej korzyści majątkowej, tj. pozostałych 6, 5 tys. zł, których nie odzyskała wcześniej policja i obciążył go kosztami sądowymi w wysokości ponad 7,8 tysiąca złotych.

(An)