AAA
MZK tnie kursy i zmienia godziny
Uwaga pasażerowie!
Piatek, 24 czerwca 2011r. (godz. 22:09)

Szykuje się prawdziwa rewolucja w rozkładzie jazdy starachowickich autobusów! Z początkiem lipca "zniknie" ok. 20 - 30 proc. kursów na czterech podstawowych liniach - 0, 2, 12 i 19. Godziny odjazdów zmieni też kilka innych. To pierwsza tak duża zmiana od sześciu lat. Jak przyjmą to pasażerowie?

fot. www.mzk-starachowice.pl

- Rozumiemy, że każdy chciałby, aby autobusy kursowały jak najczęściej, ale koszty rosną. Trzeba liczyć i racjonalnie wydawać każdą złotówkę - tłumaczy swoją decyzję prezes Jarosław Kateusz dodając, że zmian nie dało się uniknąć.


- Musimy dostosować obecny rozkład do możliwości ekonomicznych spółki i potrzeb mieszkańców. Mamy sześć autobusów, w których od stycznia liczymy przepływy pasażerów. Mając te dane, a także uwagi mieszkańców, zdecydowaliśmy się trochę "namieszać", choć rewolucją bym tego nie nazwał. Dostosujemy rozkład do potrzeb i możliwości ekonomicznych spółki. Mamy dowieźć ludzi do pracy i z pracy do domu i to będziemy robić - mówi prezes.

Trzeba będzie jednak dłużej czekać na połączenie, albo skorzystać z alternatywnej linii. Różnica w czasie przejazdu, nie będzie jednak duża. W przypadku najbardziej kontrowersyjnych kursów, które zostaną zawieszone, a więc "1" czy "10", wyniesie ok. 15 minut, jeśli skorzysta się z innych połączeń.

- W 2008 roku, kiedy je wprowadzaliśmy, sytuacja ekonomiczna spółki była na tyle dobra, że mogliśmy sobie na to pozwolić. Teraz wygląda zupełnie inaczej, jak w każdym zakładzie: jeśli są zamówienia, zatrudnia się więcej ludzi, jeśli pracy jest mało, następują redukcje. Wszystkie firmy, także i nasza, muszą się dostosować do rynku, bo jeśli będziemy funkcjonować w archaicznych warunkach, długo nie pociągniemy.

Rok, w najlepszym wypadku dwa lata dekoniunktury i będzie po spółce. Firma musi się zmieniać, jak społeczeństwo. Zbliża się niż demograficzny, co widać po szkołach. Lepiej się skurczyć, przeczekać tych kilka lat, a później znowu rozwinąć. I tak chcemy działać - wyłuszcza argumenty Jarosław Kateusz.
Szukają oszczędności

Często jest tak, że w autobusach nie ma kompletu. Innym razem jest, a mimo to spółce nie opłaca się jeździć. Istotną rolę odgrywa tu także czas przejazdu.

- Co z tego, że przewieziemy 100 osób, jeśli zrobimy przy tym 100 km. Często okazuje się, że lepszym biznesem jest przewiezienie 20 osób, ale na krótkim odcinku. Bo żeby linia była dochodowa, potrzeba trzech osób na jeden "wozokilometr". Jeśli jest mniej, może pojawić się problem. Największy stanowią kursy niedzielne - mówi GAZECIE szef MZK.

- Żadna z tych linii nie jest w tej chwili dochodowa, każda przynosi straty i to niemałe, bo ok. 15 tys. zł za jedną niedzielę, co w ciągu miesiąca daje już jakieś 60 - 70 tys. zł. Podobnie jest zresztą w soboty, po godz. 16.00. Gdybyśmy nie jeździli w niedziele, byliśmy "na plusie". Ale to oczywiście nie wchodzi w grę - uspokaja.

- Wiadomo, że miasto dopłaca do nierentownych połączeń, ale jego możliwości, podobnie jak nasze, są ograniczone. Pytanie, czy warto ciągle wykładać pieniądze? Komunikacja miejska nigdy nie będzie dochodowa w 100 procentach, ale przynajmniej powinna wychodzić na zero. Dlatego trzeba zastosować mechanizmy, które zagwarantują nam stabilizację finansową - dodaje.
Co zresztą od dawna próbują robić.

- Rękami i nogami broniliśmy się przed tymi zmianami - przekonuje J. Kateusz. - Najpierw wprowadziliśmy podwyżki, a potem - chcąc jeszcze bardziej uszczelnić system - wejście przednimi drzwiami. Chcieliśmy wiedzieć, ile pieniędzy jesteśmy w stanie uzyskać. I udało się, sprzedaż biletów u kierowców wzrosła miesięcznie o ok. 3 tys. sztuk, co dało ok. 7,5 tys. zł.

Zmiana rozkładu, to ostatni ruch, jaki został MZK. Spółka na razie nie generuje strat, ale jest to zasługą unijnych pieniędzy. Te jednak wkrótce się skończą.

- Dlatego trzeba działać już dziś, kiedy jesteśmy jeszcze w miarę w normalnej kondycji - uważa prezes.

Namieszają w rozkładzie


Największe zmiany, jak twierdzi Paweł Wypchło, kierownik Działu Ruchu w MZK "Starachowice", dotyczyć będą czterech podstawowych linii - "0", "2", "12" i "19", na których obciętych zostanie ok. 20 - 30 proc. kursów.

- Stworzyliśmy dla nich zupełnie nowy rozkład jazdy - mówi kierownik. - Są linie, dla których jest on taki, jak dotychczas w soboty, inne powstały na bazie roboczego dnia, z którego obcięliśmy pewne kursy, lub na bazie sobót, do których dołożyliśmy kilka nowych połączeń. Niektóre, dotyczy to zwłaszcza szkolnych połączeń, zostaną zawieszone na czas trwania wakacji. Są i takie, na których nic się nie zmienia. Dlatego mieszkańcy muszą dokładnie zapoznać się z nowym rozkładem.

Z trzydziestu dotychczasowych linii zmienionych zostanie dziewięć ("0", "2", "11", "12", "19", "20", "21", "22", "23"), w tym cztery znacznie. Uda się dzięki temu wypuścić do ruchu mniej o dziesięć samochodów, co jest także niezbędne z uwagi na przeprowadzenie koniecznych remontów.

- Licząc koszty związane z paliwem i pracą kierowcy, uda się zaoszczędzić na tym ok. 60 tys. zł miesięcznie. A gdyby zachować tę liczbę pojazdów, za rok mielibyśmy zupełnie nowy tabor - mówi prezes.

Ale przyjdzie nam na to jeszcze poczekać, bo część zawieszonych kursów z końcem wakacji zostanie wznowionych. Jak dużo?

- Musimy to wszystko dobrze przeanalizować. Czekamy też na sygnały od mieszkańców - mówi prezes Kateusz. - Nie jest to tylko problem lipca czy sierpnia, ale wprowadzenia nowych rozwiązań. Spółka musi stanąć ekonomicznie na nogi, nie utrudniając przy tym życia pasażerom.

W przyszłym tygodniu nowe rozkłady pojawią się na przystankach. 28 czerwca MZK planuje rozpocząć wymianę. Informacji można także zasięgnąć w siedzibie spółki, zarówno w dziale marketingu, jak i obsługi klienta, lub pod nr tel. (41) 274-62-12, bądź 272-14-30.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Pawelizda - 06-07-2011 20:17
Dla wielu taczki.
janus - 06-07-2011 16:32
Z tego co tu czytam wnioskuje że trzeba będzie kupić rower.
Prober - 06-07-2011 15:03
kierowcabombowca - 06-07-2011 14:18
MZK firma dziad. Wizytówki firmy: jedna się migdali z kierowcami, druga wygląda jak samiec wieloryba po zmianie płci, wiekowa sekretarka pamięta tylko czasy PRL'u i nie wie, że teraz walczy się o klienta i instytucje są dla klientów, a nieodwrotnie. Łatanie dziur w budżecie odbywa się ludzkimi pieniędzmi z KZP. Wszystko jest ok, [...]
kleksiq - 27-06-2011 11:54
@BB, tym busem jeździ sporo osób które muszą dojeżdżać właśnie do Iłży, jakby jeszcze jakiś przewoźnik uruchomił podobne kursy Skarżysko - Constar w podobnych godzinach również trochę by dorobił :). A co do kursów w Niedziele, wiele razy zdarzało mi się iść z buta z Krańcowej z braku właśnie w/w komunikacji. Chyba niedługo tańs [...]
facio - 26-06-2011 18:21
co do zakupów autobusów to zupełna racja mozna było kupic tańsze i mniejsze, ale nasze miasto musi błyszczeć jak gwiazda Pana B. wydajemy pieniądze tak jakby Starachowice były bogatym miastem . Jak sie likwiduje linie to jak te autobusy maja zarobic. Cyba najwyższy czas na konkurencje prywatny pzrewoźnik małymi autobusami w dz [...]
BennyBenassi - 26-06-2011 10:17
aajkk - 26-06-2011 09:52
Jak dla mnie - jest kilka linii jeżdżących po tych samych trasach więc można trochę ich usunąć, ale pod warunkiem, że te, które zostaną będą jeździły w miarę często nie powodując przy tym nadmiernego ścisku w autobusach. Tylko generalnie wyjdzie na to samo, bo jak jeden autobus nie pojedzie, a za niego drugi zrobi jego kursy to [...]
M281918 - 26-06-2011 05:08
Znowu zawieszą linię 1 i 10 tak jakby były to linie szkolne. Dziwne posunięcie i pewnie wiele osób będzie musiało jechać na około lub iść piechotą. Co do autobusów to racja. W Starachowicach brakuje małych pojazdów. Koszt obsługi 8 metrowego autobusu jest sporo niższy niż 12 metrowego. Zamiast 10 Mercedesów można były kupić wię [...]
BennyBenassi - 25-06-2011 19:18
Ty jesteś chory na głowe chyba człowieku, jak na razie jedyny przedtawiłem tutaj konkretne argumenty dla dalszego działania tej spółki. W temacie o basenie cię nie zrozumiałem ale teraz to już kapota.
keirson - 25-06-2011 19:15
MAN i PKC pracowały i pracują nadal często do 2.30 i od 2.30.
Jesion - 25-06-2011 19:14
facio - 25-06-2011 18:34
wogóle te spólki gminne to skandal prezesi zarabiaja krocie na polecenie B przyjmuje sie zauszników a ludzie w mieście klepia biede. Czytaja o tych kursach autobusów to sie flaki wywracaja. od dawna widomo ,ze rozkłady jazdy sa beznadziejne. Kto kat układa rozkład ,ze głowna arteria konstytucji i AK jada autobusy jeden za drugi [...]
BennyBenassi - 25-06-2011 15:59
Powiem że nawet nie taki błąd, bo z kolejności wyskakują tylko 17,18 ( sa to linie jeżdżące we wszystkich Swietych ), ponadto jest 0 i kilka linii literowych, więc jest nawet ponad liczbe najwyzszej linii. w Skarzysku ostatni zakup to Jelcze Libero i Autosany Solina. Wyłączając aspekt jakości tych autobusów (powiedzmy że niską [...]
Pawelizda - 25-06-2011 15:50
Benny, dzięki. Zapytałem, bo bywało, że nie wszystkie linie istniały, a sugerowanie się numerem najwyższym to błąd.
Oscar - 25-06-2011 15:40
Tu się z Tobą nie zgodzę. Byłem ostatnio w skarżysku, przelotnie ale tabor mamy sporo lepszy.
BennyBenassi - 25-06-2011 15:36
0,1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,19,20,21,22,23,24,25,26,27,A,G,SZ,(wakacyjna R), (do niedawna T i D) Wg mnie powie: "najbliższy odjazd... yyy... a idź se piechota".
Pawelizda - 25-06-2011 15:11
To w Starachowicach jest więcej linii niż 20???
Oscar - 25-06-2011 15:09
Kursów coraz mniej, przejazdy coraz droższe, dziwne udziwnienia. Rozumiem ze jeśli w firmach nie są prowadzone zmiany to wkrada się przez wszystkich niechciany zastój, ale czy powinniśmy na pewno kierować się w tą stronę? Słyszałem opinie ze Starachowice mają najdroższą komunikacje w świętokrzyskim, a nie jeździmy najbardziej lu [...]
Jesion - 25-06-2011 15:03
Nie ma co się tu rozgadywać. Komunikacja miejska nigdy nie będzie przynosiła dochodów, a nasze Starachowice mają dość trudny układ urbanistyczny i trudno jest zaprojektować opłacalne linie autobusowe. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby zmniejszenie liczby linii, do ok 15-20, wspomniany wyżej system przesiadek się nie sprawdzi [...]
incognito - 25-06-2011 12:59
Inteligencja godna szympansa :) a w MZK nie ma dyrektora pajacu...
ElKaftan - 25-06-2011 10:42
Niech tylko mi nie przyjedzie autobus na czas będę z przystanku nękał Dyrektora MZK aby po mnie przyjechał bo do pracy się spóźnię albo nie dojadę gdzieś na czas, ale faje jeżdżące i sprawdzające bilety muszą kontrolować bo im mało pedałom z MZK !!!! Poza tym niech se wypłaty obetną nie kursy PAJACEm
incognito - 25-06-2011 09:58
Wczoraj to autobusy jeździły jak w soboty i wątpię aby się autobus nie pojawił, pewnie patrzyłaś jak w dni powszednie
magda - 25-06-2011 07:26
to jak do 28czewrwca kursują autobusy?według nowego rozkładu który chyba mają tylko i wyłącznie kierowcy czy według starego który tak naprawde też nie istnieje bo wczoraj czekałam na autobus do pracy i na jeden sie spóżniłam bo wcześniej odjechał a drugi się nie pojawił!!!!!!!!!!!!!!:/
BennyBenassi - 25-06-2011 01:20
Niestety ale pan Kateusz powinien zostac zwolniony za niegospodarność. Zamiast zwiekszyc popyt na komuniakcje miejska - zwiekszając podaż = budowac zaufanie klientów. Zakup Mercedesów??? Nie lepiej było kupić np Solarisy Alpino 8,6 m Autosan Solina itp ? Wtedy kazdy wozokilometr byłby tanszy i byłby "komplet". Wg mnie powinna by [...]
Karol - 25-06-2011 00:56
Jakie urlopy? Większość z nich zostanie wykorzystana podczas przestoju od 11 lipca, chociaż część pracowników i tak będzie wtedy pracować (nie każdy ma na tyle dni wolnych do dyspozycji). Mało tego - co ma jeżdżąca raptem kilka razy dziennie linia "1" do wakacji? Nic. Przecież to linia pracownicza, nie szkolna. Korzystają z niej [...]
Kibic - 24-06-2011 23:35
A kiedy wreszcie zamieszczą rozkład jazdy w internecie, bo na stronie cały czas nie działa... ?
REKLAMA