To był jeden z najlepszych weekendów w historii starachowickiej lekkoatletyki. Wojciech Jarosz z Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Gdańsku powrócił z dwoma medalami! Starachowiczanin wywalczył brązowy medal na 1500 m i srebro na 800 m.

Wojtek Jarosz
fot. Gazeta Starachowicka

- Jeszcze przed tym biegiem nad Gdańskiem przeszło prawdziwe oberwanie chmury. Start biegu Wojtka opóźnił się o kilkanaście minut. W trakcie biegu również "lało". To były niesamowicie trudne warunki do biegania. Wojtek spisał się jednak znakomicie i mamy medal - powiedział "GAZECIE" szczęśliwy Adam Dzik.

W niedzielnym biegu na 800 metrów było jeszcze lepiej. Wojciech Jarosz był drugi, przegrywając jedynie z aktualnym halowym mistrzem Europy, reprezentantem Polski, Adamem Kszczotem. Jarosz znów poprawił swój rekord życiowy - 1.48.45.

- To jest olbrzymi sukces. Starachowice znów wracają na podium - powiedział Dzik tuż po zakończeniu niedzielnego biegu Jarosza po srebro.

(L)