Biuro Polityki Gospodarczej i Rozwoju Regionalnego EPRD z Kielc finansować będzie naszego utytułowanego biegacza na 800 m, Wojciecha Jarosza. Umowę sponsorską „Juventa – Kobex” podpisała 14 stycznia br.

fot. Gazeta Starachowicka

fot. Gazeta Starachowicka

Nastepna wiadomosc:
ť Dziury straszą kierowców

Poprzednia wiadomosc:
ť STBS na drodze do likwidacji

- Z Wojtkiem znamy się od jakiegoś czasu, ponieważ trochę dla nas pracował. Kiedyś rozmawialiśmy o możliwości sponsoringu, a taki niewielki sponsoring wcześniej już wprowadziliśmy.

Po rozmowach doszliśmy razem do wniosku, że jeśli coś robić, to na serio. Obejmujemy go opieką, która zagwarantuje mu pełen komfort przygotowań do startów. Jeżeli wystarczy mu chęci, a szczególnie jeśli wytrzyma organizm, to liczymy na to, że olimpiade ma w zasięgu ręki.

Zobowiązaliśmy się zapewnić wszelkie niezbędne wsparcie finansowe także dla klubu i trenerów. Stawiamy na Wojtka, ponieważ dla nas najważniejsze są indywidualności, liderzy, którzy są po prostu najlepsi i nadają ton każdemu zespołowi – powiedział podczas spotkania Tadeusz Ryszard Pęczek, prezes firmy EPRD.

- Ja się bardzo cieszę i chciałem podziękować za objęcie patronatem naszego wybitnego starachowiczanina. Myślę, że to bardzo ważne wydarzenie dla miasta, zwłaszcza dla pana Wojtka, że może się rozwij w tej dziedzinie, którą lubi uprawiać. Mnie pozostaje tylko życzyć kolejnych sukcesów, bo wiem, że już ma ich sporo. Trzymamy kciuki. Jako gmina Starachowice będziemy wspierać go, jak tylko będziemy mogli – zadeklarował prezydent Wojciech Bernatowicz.

Umowę sponsorską na 2011 r. podpisali: prezes firmy EPRD, Tadeusz Ryszard Pęczek i trener Adam Dzik z „Juventy – Kobex”. Budżet na przygotowania i starty starachowiczanina wynosi blisko 100 tys. zł.

- W tej chwili jest ustalony pełny harmonogram szkolenia dla Wojtka na cały rok, łącznie z Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy. Oprócz trenerów starachowickiego klubu, w szkolenie włączony jest Stanisław Jaszczak, trener znanego medalisty mistrzostw świata Adama Kszczota. Myślę, że drobnymi krokami dojdziemy do zamierzonych celów – powiedział trener, Adam Dzik.

- Bardzo cię cieszę, że będę mógł trenować tak jak Adam Kszczot. Jeździć na te same obozy. To jest mi bardzo potrzebne, bym mógł osiągać jak najlepsze wyniki. A za to co do tej pory udało mi się osiągnąć chciałbym podziękować swoim rodzicom, trenerowi Adamowi Dzikowi, z którym współpracuję już dziewięć lat oraz sponsorom – powiedział Wojciech Jarosz.

Wczoraj Wojciech Jarosz wyjechał na trzy tygodniowy obóz sportowy najlepszych polskich biegaczy do Republiki Południowej Afryki. Nasz utytułowany biegacz, powołany na te zajęcia przez trenera kadry narodowej Stanisława Jaszczaka, trenował będzie również z Adamem Kszczotem, medalistą mistrzostw świata i Europy. W programie zajęć ma jeszcze obozy kadry biegaczy w Spale, Portugalii i Szwajcarii.

(J)