AAA
Poniosła go pijacka "fantazja"
Oby jak najmniej takich gości
Sobota, 23 lipca 2011r. (godz. 13:28)

34-letniego mieszkańca Rzeszowa, podejrzewanego o porysowanie opla na jednym ze starachowickich parkingów, zatrzymali w minioną niedzielę funkcjonariusze. O nocleg nie musiał się martwić, zapewnił go sobie w areszcie.

fot. KPP w Starachowicach
Nastepna wiadomosc:
ť MOPS lokatorem STBS

Poprzednia wiadomosc:
ť Ponad setka szans na mieszkanie

Może tam spędzić nawet pięć lat, bo taką karę za ten występek przewiduje kodeks karny. A jest on podejrzewany o zniszczenie mienia, dokładnie samochodu - opla zafiry, który porysował ostrym narzędziem. Auto stało na jednym z parkingów przy ulicy Radomskiej w Starachowicach.


Został nakryty prawie na gorącym uczynku, bo zauważył go właściciel pojazdu, który wezwał na miejsce patrol policji. Ten ujął mężczyznę w rejonie marketu. Sprawca, jak się okazało, miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Naprawienie szkód, jakie wyrządził, może kosztować nawet 300 zł. Na szczęście nie ujdzie mu to płazem. Noc spędził w policyjnym areszcie. Na drugi dzień składał wyjaśnienia. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Oscar - 23-07-2011 14:35
Pół promila, to 2-3 piwa?:>
Priest - 23-07-2011 13:49
po komentarzu Pawelizdy nie muszę czytać artykułu
Pawelizda - 23-07-2011 13:35
Pół promila i takie głupoty w głowie... Alkohol naprawdę nie jest dla wszystkich.
REKLAMA