Komputer osobisty dla każdego radnego - taki pomysł zglosił na sesji w czwartek przewodniczący Rady Powiatu, Jan Wzorek. A wszystko po to, by usprawnić działanie samorządu, a przy okazji zmniejszyć koszty.

Urząd Miasta Starachowice
fot. hmr

- Zakładając, że taki komputer miałby służyć jedynie do pracy w radzie, można go było zakupić już za kwotę do 2 tys. zł. Gdybyśmy zdecydowali się na system elektroniczny, musielibyśmy zakupić ok. 20 komputerów, bo członkowie zarządu już mają - mówił Wzorek.

Koszty funkcjonowania Biura Rady przy obecnym systemie dystrybucji materiałów w formie papierowej wynoszą ok. 15 tys. zł rocznie, co po przemnożeniu przez cztery lata, bo tyle trwa przecież kadencja rady, daje ok. 60 tys. zł, czyli nie tak mało.

- Dziś nie przesądzamy o tym problemie. Najpierw musimy przeanalizować ankiety. Jeśli wszyscy będą na TAK, będziemy kontynuować - zapowiedział przewodniczący.

Warto przypomnieć, że na podobny pomysł wpadł na początku roku także prezydent. Chciał zakupić dla rady sprzęt komputerowy, ale napotkał wówczas na sprzeciw samych zainteresowanych. Jak będzie w tym przypadku? Przekonamy się wkrótce.

(An)

Dołącz do nas na Facebooku!