AAA
Ponad 8 tys. zł pójdzie z dymem
Można było mniej huczniej?
Sroda, 09 grudnia 2009r. (godz. 20:02)

Właśnie tyle przeznaczone zostanie na pokazy sztucznych ogni w tym roku. Część z nich mieszkańcy Starachowic zobaczyli już przy okazji Jarmarku św. Barbary, a pozostałe będą mogli podziwiać podczas Sylwestra. Lewica jest tym faktem zbulwersowana, bo chciała, by przeznaczyć pieniądze na remonty lokali socjalnych.

fot. BE&W

Temat podziału środków budził spore emocje już na ostatniej komisji finansów. Starachowickie Centrum Kultury miało dostać 75 tys. zł na organizację obchodów św. Barbary i Sylwestra pod Gwiazdami. I tu pojawiły się schodki, bo radni podobno nie chcieli wydawać pieniędzy na sztuczne ognie, występy „Arki Noego”, czy kosztowne figurki św. Barbary.


Jednak na sesji, gdy lewica zgłosiła projekt innego podziału tych środków, nie znalazła poparcia.

– Propozycje trzeba było zgłaszać na komisjach. Dziś możemy tylko poprawki – instruował Grzegorz Walendzik.

- Dziwię się radnemu – mówił Piotr Nowaczek. - Demokracja ma swoje zasady i my, jako radni, możemy zgłaszać uwagi.

A w myśl tych uwag, Starachowickie Centrum Kultury miałoby dostać tylko 35 tys. zł. Pozostałe 40 tys. zł radni chcieli przekazać na remonty lokali socjalnych.

- Jak miałby wyglądać podział tych 35 tys. zł – dopytywała się radna D. Boska – Nowakowska.

- Zostawiamy to organowi wykonawczemu. Jak sobie podzieli, tak będzie miał – uciął krótko Nowaczek.

Ale dla dyrektora SCK było to niewykonalne.

- Organizacja obchodów św. Barbary to 35 tys. zł, 40 tys. zł będzie nas kosztował Sylwester pod Gwiazdami – wyliczał Tomasz Kordeusz. – Jest to impreza od 3 lat organizowana w Starachowicach. Gromadzi wiele osób, których nie stać na bale, czy sale hotelowe. Myślę, że ich obecność jest najlepszym dowodem na to, że takie obchodzenie Nowego Roku i Sylwestra jest tego warte.

Koszt wynosi 45 tys. zł. 5 tys. zł SCK pozyska dzięki reklamie. Jeśli nie będzie tych pieniędzy, mieszkańcy zostaną w domach – mówił dyrektor.
I najwyraźniej przekonał większość, która głosowała przeciwko zgłoszonej poprawce.

- Tym sposobem zafundowaliśmy miastu drogą figurkę – żachnął po głosowaniu Sylwester Kwiecień. A w rozmowie z GAZETĄ nie krył swojego oburzenia.

- Wielu ludzi zrobiłoby dziś wszystko, by nie oglądać codziennie gwiazd. Wiele mieszkań socjalnych wymaga dużych remontów, do czego zmierzał wniosek zgłoszony przez nas. Ale większość uznała, że nie warto wkładać w to pieniędzy – mówił Kwiecień.

- Lepiej je przetańczyć, kupić kolejną figurkę lub przeznaczyć na jarmark. Wcześniej artyści przyjeżdżali tu na własne ryzyko, dziś trzeba im płacić. I zapłacimy: 5 tys. zł za figurkę św. Barbary, 18 tys. zł za „Arkę Noego”, a razem ze sztucznymi ogniami puścimy z dymem 8,5 tys. zł (2 tys. zł św. Barbara, 6,5 tys. zł Sylwester).

Poza tym, dlaczego gmina ma fundować odpust tylko w jednej parafii? – dziwił się. – Pochodzimy przecież z różnych. Na komisji finansów wszyscy byli za naszą propozycją, a tu nagle obłudnicy zmienili zdanie.

(An)

PRZECZYTAJ TAKZE:
Stefan85 - 10-12-2009 17:59
A co to jest to 8k na 50tys miasto tyle to pewnie w miesiąc, dwa prezydent miasta zarabia. Sa imprezy gdzie kilka milionów idzie na oprawę a wy jakimiś drobnymi na waciki się przejmujecie :P
Oscar - 10-12-2009 09:13
Mi to wygląda na szukanie medialnej zaczepki. Pewnie gdyby oni byli przy władzy cena wyglądała by podobnie. Reasumując fakt, 8k to nie jest dużo, jeśli oczywiście widziało się ceny takich pokazów.
Peter - 09-12-2009 23:43
To szukanie dziury w całym. Co można wyremontować za 8 tysięcy? Bądźmy poważni.
saymon_k - 09-12-2009 21:25
Lewica i jej "przywódca" cały czas wytykają błędy rządzącym obecnie, ponieważ chcą zdobyć głosy wyborców. Tak samo poprzez artykuły byłego prezydenta w Gazecie Starachowickiej. Czy jakiś inny były prezydent ma takie przywileje? Remonty lokali socjalnych nie były robione od wielu lat i poprzednikom obecnych władz to nie przeszkad [...]
REKLAMA