Prezydent polecił zmniejszyć ceny wywoławcze na przetarg dotyczący wynajmu pomieszczeń w miejskiej hali targowej budowanej koło „Manhattanu”. O obniżki prosili go kupcy wytypowani do udziału w przetargu.

fot. Gazeta Starachowicka

Wielu handlowców zaczęło się zgłaszać do gminy z pytaniem, czy nie mogliby liczyć na łagodniejsze potraktowanie. Działalność, którą prowadzą nie przynosi im bowiem na tyle wysokich dochodów, by mogli zmierzyć się z cenami przetargowymi. O swoich obawach powiedzieli prezydentowi na spotkaniu, które odbyło się 16 grudnia br. Poprosili go też o obniżenie cen za wynajem.

- Na wniosek kupców i po weryfikacji możliwości gminy prezydent zdecydował się na obniżeniu stawek do poziomu wyznaczonego wysokością kredytu zaciągniętego przez miasto na budowę hali targowej – informuje GAZETĘ Paweł Żmudziński, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta UM w Starachowicach.

Obniżka objęła czynsz za parter i piętro. W pierwszym przypadku cenę wywoławczą ustalono na 81 zł netto, a w drugim na 69 zł netto.

- W tych stawkach zostały też uwzględnione koszty utrzymania części wspólnych hali, czyli sanitariatów i korytarzy, a także ochrony budynku i wywozu śmieci – precyzuje naczelnik Żmudziński.

O tym, ile kupcy naprawdę zapłacą zdecyduje siła licytacji na przetargu. A ten zaplanowano na 15 lutego 2010 roku. Boksy, które nie znajdą najemców w tym przetargu zostaną wystawione na kolejny, tym razem nieograniczony, w którym może wziąć udział każdy.

Przedmiotem całkiem odrębnego postępowania będzie dzierżawa części hali przeznaczonej na gastronomię. Ten przetarg będzie miał charakter ofertowy, czyli zainteresowani muszą przedstawić koncepcję zagospodarowania miejsca, które chcieliby wynająć. Cena wywoławcza to 49 zł netto za metr kw. Ona się nie zmieniła.

(iwo)